Pismo od skarbówki, że przeciwko przedsiębiorcy wszczęte zostało postępowanie karnoskarbowe. Zazwyczaj dotyczy ono deklaracji podatkowej sprzed 4 lat, często od jej złożenia mija 4,5 roku albo nawet 4 lata i 3 kwartały. To sytuacja, z którą mierzyć musiały się tysiące przedsiębiorców w Polsce.
Powód? Opieszałość urzędów skarbowych, które wiedzą, że sprawy podatkowe przedawniają się po 5 latach. Dlatego tuż przed upływem tego terminu wszczynają postępowania, bo to daje im możliwość dochodzenia roszczeń jeszcze dłużej. To sprawa, którą na łamach money.pl opisywaliśmy wielokrotnie.
Jak informuje "Rzeczpospolita", rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz chce, by skarbówka zaprzestała takich praktyk. Jego zdaniem to "sprzeczne z duchem praworządnego państwa i konstytucją dla biznesu". I zwraca uwagę, że w nowej Ordynacji podatkowej ma już nie być przepisu, który by to umożliwiał.
- Skoro już jest poważny plan odejścia od takiej polityki, to dlaczego wciąż się ją stosuje i to ze szkodą dla przedsiębiorców? - pyta Abramowicz, cytowany przez "Rz".
A przedsiębiorców prosi, by do biura Rzecznika MŚP zgłaszać takie przypadki. Czasu jest mało, bo do 27 stycznia. Jak już będą konkretne historie właścicieli małych firm, to sprawa trafi do minister finansów Teresy Czerwińskiej. Ta miałaby zaapelować do skarbówki o zaniechanie takich praktyk, szczególnie że do wejścia w życie nowej Ordynacji podatkowej jeszcze sporo czasu.
Przedsiębiorcy od lat skarżą się na taki praktyki fiskusa. Pisali już w tej sprawie do Mateusza Morawieckiego i minister finansów, o czym informowaliśmy w money.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl