Ten trend e-commerce ma dynamiczną tendencję wzrostową – blisko 44 proc. badanych zadeklarowało, że będzie coraz częściej dokonywało zakupów w Social Media, które są od ponad 5 lat częścią życia dla 71 proc. respondentów tego badania.
Social commerce i live commerce to fakt – 27 proc. Polaków zrobiło zakupu za pośrednictwem SoMe, a 25 proc.w trakcie transmisji na żywo. Nie stronimy też od sprzedaży w tym środowisku – 18 proc. respondentów zadeklarowało dokonanie takich transakcji. Zakupy w SoMe to nie jest przypadkowa i jednorazowa fanaberia – kupujemy od co najmniej 2- 3 lat, minimum raz w miesiącu, korzystając przede wszystkim ze smartfona. Natomiast sprzedajemy w większości od co najmniej roku – 70 proc. respondentów, najczęściej są to transakcje w mikroskali, czyli do 10 na miesiąc.
Kto sprzedaje, kto kupuje i gdzie?
Za pośrednictwem SoMe zakupy robi więcej kobiet niż mężczyzn (35 proc. v. 24 proc.). Z tej formy korzystają w większości osoby do 24 roku życia (42 proc. osób w tym wieku kupiła coś chociaż raz). Jednak nie można z tego wnioskować, że osoby powyżej 50 r.ż. są zamknięte na te formy zakupów – 24 proc. spośród respondentów zadeklarowało doświadczenie z zakupami za pośrednictwem SoMe. Co ciekawe, częściej zakupy w ten sposób robią osoby z mniejszych miast (do 20 tys. mieszkańców) i wsi (37 proc. i 31 proc.).
Powyższe wyniki potwierdzają, że kobiety jako grupa społeczna są mocno aktywne i korzystają częściej z nowych kanałów sprzedaży i komunikacji. Cieszy fakt, że podobnie jak w programach edukacyjnych z narzędzi cyfrowych (np. TOP Women w e-biznesie) z social mediów korzysta coraz więcej osób po 50 r.ż. To wyraźny sygnał dla firm handlowych i usługodawczych. Warto wykorzystać przy planowaniu strategii na kolejne lata- mówi Anna Heimberger z Fundacji Kobiety e-biznesu.
Wśród sprzedających również przeważają kobiety (24 proc. vs. 16 proc.). Tutaj również młodsze osoby są w przewadze – do 24 r.ż. doświadczenie ze sprzedażą miało 29 proc. respondentów. Na drugim miejscu plasuje się grupa wiekowa 25-34 – odsetek wynosi 25 proc.. Podobnie jak w grupie kupującej, w przewadze są osoby z mniejszych miast i wsi – 22 proc. i 23 proc..
Zarówno zakupów jak i sprzedaży dokonujemy przede wszystkim na Facebooku (82 proc./ 81 proc.), Instagramie (19 proc./ 15 proc.) oraz YouTube (16 proc./ 13 proc.). Na dalszych miejscach plasują się TikTok, Snapchat, Pinterest czy LinkedIn.
Facebook wyszedł naprzeciw tej grupie użytkowników, wśród których znajduje się w skali globalnej aż 200mln firm korzystających z narzędzi platformy.
Facebook stworzył platformę e-learningową Blueprint, dostępną również w języku polskim. Która zawiera wiele krótkich i przystępnych kursów przybliżających zarówno podstawowe informacje jak stworzyć atrakcyjny wpis lub nagrać film, po znacznie bardziej zaawansowane, dotyczące np. mierzenia wyników kampanii reklamowej – mówi Ewa Tumanow, Industry Head, Retail & eCommerce CEE,Facebook.
Dlaczego kupujemy, dlaczego sprzedajemy w Social Media? Co najchętniej kupujemy i co sprzedajemy?
Robimy zakupy przez SoMe, bo są proste, szybkie, spersonalizowane i przede wszystkim w dobrej cenie. Mamy możliwość bezpośredniego kontaktu ze sprzedającym, szczególnie w przypadku zakupów live, które dodatkowo angażują. Na takie zakupy wydajemy 50 -200 zł miesięcznie (56 proc. badanych). Preferujemy transakcje bezgotówkowe, a najbardziej lubimy BLIK (50 proc. badanych).
Wynik BLIKA odzwierciedla naszą pozycję na rynku płatności, gdzie staliśmy się nie tylko najbardziej rozpoznawalną marką, ale też najczęściej i najchętniej wybieraną metodą płatności online wśród użytkowników aplikacji bankowych. BLIK ma również ponadprzeciętny wynik wskaźnika NPS, czyli skłonności użytkowników do polecania rozwiązania innym - kilkukrotnie wyższy niż średnia dla branży finansowej. Kiedy ktoś zaczyna płacić BLIKIEM, staje się on jego metodą pierwszego wyboru i namawia innych do skorzystania – wskazuje Magdalena Kubisa, Dyrektor Rozwoju Biznesu, BLIK.
Sprzedajemy w SoMe, bo to tanie i łatwe oraz pozwala na lepsze dotarcie do grupy docelowej. Do klientów docieramy za pomocą postów promowanych i marketing szeptany, czyli system rekomendacji. Przychód z tych transakcji traktujemy jako dodatkowe źródło dochodu – przychody wynoszą średnio 1000 zł miesięcznie, co deklaruje 31 proc. respondentów. Prawie połowa sprzedawców,45 proc., jest raczej zadowolona z rezultatów tej formy handlu. Najczęściej oferujemy płatność w formie przelewu na konto - 66 proc., nie stronimy od gotówki - 42 proc., a płatność BLIKIEM przyjmuje 30 proc. badanych sprzedających. Na rynku pojawiają się już rozwiązania, które pozwalają płacić kodem BLIK w trakcie czatu prowadzonego ze sprzedawcą.
Do najpopularniejszych dóbr, które są przedmiotem kupna i sprzedaży, należą odzież, obuwie i akcesoria-odpowiednio 45 proc. i 41 proc.. Na drugim miejscu plasują się książki i płyty – 27 proc. vs. 23 proc.. Kosmetyki, w tym perfumy to wartości na poziomie 27 proc. kupno i 18 proc. sprzedaż.
Jakie obawy budzą transakcje dokonywane w Social Mediach?
Trend zakupów w SoMe będzie rósł i co do tego eksperci nie mają wątpliwości. Nie zmienia to faktu, że nadal 1/3 respondentów preferuje zakupy w sklepach stacjonarnych. Wiąże się to z obawą oszustwa (31 proc.), problemem z reklamacją czy możliwością zwrotu towaru (31 proc.). Obawiamy się także o bezpieczeństwo swoich danych osobowych (18 proc.). Wątpliwości budzi także jakość i oryginalność towaru względem deklaracji sprzedającego (23 proc.).
Sprzedający z kolei upatrują wyzwań związanych z silną konkurencją (49 proc. badanych), a co się z tym wiąże – koniecznością właściwego wypromowania siebie jako sprzedającego czy sklepu (31 proc.), aby efektywniej dotrzeć do klienta, co stanowi wyzwanie dla 23 proc. respondentów. Dla 19 proc. barierą wprowadzeniu social commerce są niewystarczające umiejętności technologiczne, a 17 proc. obawia się zbyt małej wiedzy z zakresu przepisów prawa.
Pomimo wskazań na konkretne bariery, blisko 70 proc. badanych chce rozwijać handel w Social Mediach.
Widać wyraźnie, że skracają się ścieżki zakupowe i cała transakcja może być realizowana bez przechodzenia na zewnętrzne platformy. To może być ogromne ułatwienie dla kupujących i dość duża zmiana dla sprzedawców. Na uwagę zasługuje także istotny udział form związanych z video i transmisjami live, z których coraz częściej korzystają klienci. Zmienia się konsumpcja treści i prawdopodobnie będzie to powiązane ze zmianami w modelach sprzedażowych. Być może rewolucja dzieje się na naszych oczach – podsumowuje Dorota Bachman z Fundacji Kobiety e-biznesu.
Raport objęty jest patronatem medialnym Money.pl i WP.pl.