Rok 2008 to realny termin prywatyzacji warszawskiej giełdy href="http://direct.money.pl/idm/">- ocenia jej prezes Ludwik Sobolewski*.*
"W najbliższych tygodniach przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa i warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych będą pracować nad modelem przyszłego akcjonariatu giełdy, po jej prywatyzacji" - zapowiada prezes GPW Ludwik Sobolewski.
"W najbliższych tygodniach będziemy współpracować nad koncepcją modelu akcjonariatu. Z mojej strony może ona powstać nawet do połowy stycznia 2008 r. Jednak przed transakcją należy zaktualizować wycenę spółki. Przeprowadzenie transakcji zapewne też nie będzie proste" - dodał Sobolewski. Jego zdaniem, wszystko powinno się wyjaśnić w ciągu kilku miesięcy.
W minioną środę odbyło się spotkanie wiceministra skarbu Michała Chyczewskiego z Sobolewskim. Po spotkaniu Chyczewski mówił, że nie ma jeszcze określonego terminu, czy do prywatyzacji GPW dojdzie w 2008 czy 2009 r., ale - dodał - "bliżej jest 2008 niż 2009 rok".
"Rozmawialiśmy o tym, jak ta prywatyzacja powinna być przeprowadzona, do kogo miałyby trafić akcje, jaki powinien być model akcjonariatu i w jaki sposób należałoby zapewnić, żeby ten model był stabilny" - powiedział Sobolewski.
Podkreślił, że ministerstwo musi podjąć decyzję, w jakim zakresie korzystać z usług zewnętrznego doradcy prywatyzacyjnego, który niedawno zakończył prace.
Na początku grudnia 2007 r. resort skarbu ma podjąć decyzję, czy nadal współpracować z konsorcjum, które przygotowało strategię dla GPW, czy też rozpisać nowy przetarg. Konsorcjum, które od 2005 r. doradza w sprawie prywatyzacji giełdy, tworzą McKinsey&Company, Ernst&Young oraz CDM Pekao.
Według komunikatu resortu skarbu z początku listopada 2007 r., wycena GPW wzrosła trzykrotnie w ciągu ostatnich dwóch lat do nie mniej niż 1,8 mld zł.
W kwietniu 2007 r. ówczesny wiceminister skarbu Paweł Szałamacha przewidywał, że sprzedaż części akcji GPW zakończy się najpóźniej w I kwartale 2008 r. Według założeń poprzedniego kierownictwa MSP, przedstawionych w styczniu 2007 r., w rękach Skarbu Państwa miało pozostać ponad 50 proc. akcji GPW, zaś wśród akcjonariuszy giełdy mieli się znaleźć wybrani krajowi inwestorzy finansowi, fundusze inwestycyjne i emerytalne. Nie planowano sprzedaży akcji w ofercie publicznej.
W lutym tego roku Komisja Europejska wypowiedziała się w sprawie konieczności zagwarantowania równego dostępu zagranicznych inwestorów podczas prywatyzacji GPW.
Warszawską giełdę utworzono w 1991 r. Zakładano wówczas, że będzie ona sprywatyzowana w ciągu dwóch lat. Skarb Państwa ma 98,81 proc. akcji; pozostali akcjonariusze to banki, domy maklerskie i emitenci.