Emeryci jak każdy muszą opłacać rachunki, kupować leki i jedzenie. Niestety, często zaawansowany wiek i słabe zdrowie skutecznie utrudniają znalezienie dodatkowego zatrudnienia. Do przeszkód należy także brak zainteresowania seniorami ze strony pracodawców.
ZUS i system emerytalny
Pieniądze nie trafiają do każdego. ZUS zasila portfele tylko tych, którzy o to wnioskowali, a ponadto osiągnęli odpowiedni wiek oraz na swoim koncie mają określoną liczbę okresów składkowych i nieskładkowych. A obrazujące to obliczenia mogą bez problemu udowodnić.
Zbieranie wszystkich dokumentów potwierdzających czas przeznaczony na pracę okazuje się dobrym i opłacalnym zwyczajem. Wnioskodawca, który w dokumentacji pracowniczej ma bałagan, może mieć problemy z pracownikami ZUS. Skutkiem czego może być brak prawa do świadczenia, mimo rzeczywistego spełnienia kryteriów.
ZUS w wyjaśnieniach poświęconych systemowi emerytalnemu rozróżnia osoby, które przyszły na świat przed 1 stycznia 1949 r. oraz te, które urodziły się po tej dacie. Początek 1949 roku stał się więc istotną granicą. Dodatkowo odmienne regulacje i wyliczenia przygotowano dla przedstawicieli niektórych zawodów np. górników, nauczycieli.
Rodzaje świadczenia emerytalnego
Ludzkie losy układają się w bardzo zaskakujący sposób, podczas dokonywania wyliczeń może okazać się, że z różnych przyczyn warunki ustawowe nie zostały spełnione. Przez co rozstrzygnięcie, dotyczące wnioskującego, nie będzie pomyślne, a on sam nie będzie miał za co żyć.
By nie zostawiać potrzebujących obywateli bez środków do życia, system proponuje rozwiązania pomocnicze np. emeryturę wcześniejszą, świadczenie kompensacyjne dla pracowników oświaty, emeryturę pomostową. Dane ujawniają duże zainteresowanie tymi opcjami.
Wysokość emerytury
To, ile pieniędzy otrzyma emeryt, zależy od wielu czynników. Najważniejszym jest ilość środków zgromadzonych na spersonalizowanym koncie, utworzonym przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Duże znaczenie ma także wskaźnik corocznej waloryzacji świadczeń. Nie bez wpływu pozostają decyzje polityków, którzy dokonują zmian na "żywym organizmie", jakim jest społeczeństwo.
Pozytywnie przyjęta przez obywateli, decyzja o obniżeniu wieku emerytalnego do poziomu 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn, rzeczywiście skróciła czas, jaki należy przepracować. Niestety przyniosła też obniżenie wypłacanej przez ZUS kwoty świadczenia emerytalnego.
Sytuacja ta spowodowana jest zwiększeniem liczby osób, uprawnionych do pobierania pieniędzy. Im więcej chętnych do podziału, tym mniej środków. Dodatkowo szybsze przejście na emeryturę oznacza krótszy czas na uzbieranie kapitału.
Dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie pozostawiają złudzeń, już 6 miesięcy po obniżeniu granicy wieku było widać wyraźny spadek wysokości kwot pobieranych przez seniorów oraz sporą dysproporcję pomiędzy płciami.
W marcu 2018 roku średnia emerytura dla mężczyzn była równa kwocie 2570 zł. Przeciętne świadczenie dla kobiet za ten sam miesiąc to zaledwie 1550 zł. W listopadzie ubiegłego roku, czyli w pierwszym miesiącu obowiązywania nowych przepisów, przeciętne emerytury wynosiły odpowiednio: 2728 zł i 1627 zł.