Ministerstwo Finansów szykuje gruntowne zmiany w matrycy stawek VAT. Polska Klasyfikacja Wyrobów i Usług zostanie odesłana do lamusa i zastąpiona nowym systemem. Eksperci ostrzegają, że choć wiele obecnych problemów uda się rozwiązać, na pewno pojawią się nowe.
Musztarda z 23 proc. VAT, ale sos musztardowy już 8 proc., i tak dalej. W obecnie stosowanej matrycy VAT panuje duży chaos. Często praktycznie te same produkty są objęte różnymi stawkami, co powoduje nierówną konkurencję na rynku i częste spory przedsiębiorców z fiskusem.
Jak pisze "Rzeczpospolita", Ministerstwo Finansów chciało wprowadzić nowy system już 1 stycznia 2018 roku, ale prace bardzo opóźniły się. Resort przyznał, że przypisanie nowych stawek do nawet setek tysięcy towarów jest trudnym zadaniem.
- Nie zamierzamy osiągać tutaj efektu fiskalnego, to ma być uproszczenie, a nie podwyżka - deklarowała minister finansów Teresa Czerwińska w lipcu. Zapowiedziała odejście od systemu PKWiU i zastąpienie go klasyfikacją statystyczną na potrzeby celne (CN).
Nie wiadomo, kiedy nowe zasady miałyby wejść w życie, ale cytowani przez "Rzeczpospolitą" eksperci przekonują, że konsultacje powinny potrwać przynajmniej rok. Argumentują, że przedsiębiorcy muszą mieć czas na przystosowanie się do zmian. Tym bardziej że innych zmian podatkowych jest bardzo dużo.
Eksperci ostrzegają, że choć nowy system rozwiąże większość problemów ze stosowaniem właściwej stawki VAT, z pewnością pojawią się nowe. - Nowa matryca jest potrzebna. Jednak doświadczenia naszej legislacji pokazują, że będzie z tym mnóstwo bałaganu - mówi gazecie Rafał Iniewski z Konfederacji Lewiatan.
Z kolei Michał Borowski z Business Centre Club wskazuje, że po zmianach niektórzy przedsiębiorcy mogą zorientować się, że ich towary zostały objęte wyższymi stawkami. Jednocześnie klienci nie będą chcieli zaakceptować podwyżek cen.
Nie ma na razie żadnych szans na wprowadzenie jednej stawki VAT na wszystkie towary i usługi. Resort finansów zapewnia, że "nie prowadzi obecnie takich analiz".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez: dziejesie.wp.pl