Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Wawryszuk
|

Sukcesja firmy po śmierci właściciela. Ministerstwo szykuje nowe przepisy

19
Podziel się:

Problem zarządzania majątkiem i zapewnienia kontynuacji dotyczy okresu przejściowego między śmiercią właściciela firmy a sfinalizowaniem spraw spadkowych. Nowa ustawa ma wypełnić tę lukę.

Sukcesja firmy po śmierci właściciela. Ministerstwo szykuje nowe przepisy
(Leszek Kotarba/East News)

Płynna kontynuacja działalności firmy po śmierci właściciela, to główny cel ustawy przygotowywanej w Ministerstwie Rozwoju. - Do końca czerwca projekt ustawy trafi do konsultacji i uzgodnień. Chcemy, by ustawa weszła w życie od przyszłego roku - mówi wiceminister rozwoju Mariusz Haładyj.

To o tyle ważne, że - jak podkreślił radca prawny Rafał Olejnik - śmierć przedsiębiorcy, który prowadzi rodzinny biznes w formie tzw. jednoosobowej działalności gospodarczej może spowodować trwały upadek firmy, bez perspektywy powstania. Obecnie w rejestrze widnieje blisko 3 mln działalności gospodarczych prowadzonych przez osoby fizyczne, z czego ponad 30 tys. takich działalności zatrudnia od 10 do 49 osób.

- Zdecydowana większość przedsiębiorców prowadzi swoje firmy w formie jednoosobowej działalności. Wśród nowych przedsiębiorców aż 80 proc. obecnie wybiera tę formę. Jest to więc najpopularniejsza forma prowadzenia biznesu. Brakuje natomiast przepisów, które umożliwiłyby zmianę pokoleniową w takich firmach po śmierci właściciela - powiedział Mariusz Haładyj.

Jak zaznaczył, problem z sukcesją będzie narastał, ponieważ duża część osób uruchamiała swoją działalność we wczesnych latach 90. - Dlatego podjęliśmy się zadania stworzenia kompleksowej regulacji, która pozwoli przeprowadzić sukcesję jednoosobowej działalności gospodarczej. I zachować w obrocie gospodarczym substancję przedsiębiorstwa - firmę jako organizm gospodarczy, a nie tylko zbiór składników majątku - wyjaśnił.

- Płynna kontynuacja działalności po śmierci właściciela, to główny cel planowanych regulacji. Największy problem jest wtedy, gdy przedsiębiorca za życia nie zaplanuje sukcesji firmy. Na ten problem odpowiadamy w ten sposób, że umożliwiamy spadkobiercom podjęcie inicjatywy, żeby zachować ciągłość działania przedsiębiorstwa. Proponujemy utrzymanie w mocy kontraktów handlowych, umów o pracę oraz zezwoleń czy koncesji. Zajęliśmy się też zagadnieniem zarządzania majątkiem takiego "osieroconego" przedsiębiorstwa do czasu, gdy formalności spadkowe zostaną ostatecznie załatwione - tłumaczył wiceszef Ministerstwa Rozwoju.

Jak wskazał Mariusz Haładyj, problem zarządzania majątkiem i zapewnienia kontynuacji dotyczy właśnie okresu przejściowego między śmiercią właściciela firmy a sfinalizowaniem spraw spadkowych.

- Chcemy, by ustawa weszła ona w życie od przyszłego roku. Jej roboczy tytuł to "ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej". Projekt jest już gotowy. Jesteśmy na ostatnim etapie uzgodnień z Ministerstwem Finansów, jeśli chodzi o kwestie podatkowe - to najtrudniejszy obszar w naszej propozycji. Nie chcemy bowiem, by nowe prawo mogło być wykorzystane do nadużyć podatkowych - konkludował wiceminister rozwoju. Dodał, że jego zespół pracuje obecnie z przedstawicielami MF nad rozwiązaniami, które pozwolą zachować ciągłość numeru NIP i rozliczeń podatkowych w zakresie podatku dochodowego czy VAT-u.

Radca prawny Rafał Olejnik uważa, że osoby, które aktualnie prowadzą duże przedsięwzięcia jako osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, powinny rozważyć przekształcenie jednoosobowej działalności w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. To - przekonuje - uchroni działalność przed skutkami niespodziewanej śmierci, natomiast majątek właściciela na wypadek ewentualnej niewypłacalności.

- Spółki prawa handlowego, zwłaszcza spółki kapitałowe, cechują się rygorami, które umożliwiają zachowanie swoistego ładu korporacyjnego, dzięki czemu przedsiębiorca jest zdecydowanie bardziej przejrzysty na wypadek chęci sprzedaży biznesu podmiotom zainteresowanym. W związku z tym, że prowadząc pełną księgowość spółki prawa handlowego przedsiębiorcy najczęściej nie dokonują mieszania transakcji ściśle związanych z działalnością gospodarczą oraz transakcji prywatnych, dokonując płatności jedną kartą, sam audyt spółki na wypadek jej sprzedaży jest zdecydowanie bardziej klarowny - wskazał prawnik.

- Przedsiębiorcy nie powinni zapominać o tym, że prowadząc biznes jako osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą odpowiadają całym zgromadzonym majątkiem - ustawodawca nie rozróżnia majątku osobistego od majątku nabytego w związku z prowadzoną działalnością, zatem za długi firmy przedsiębiorca odpowie majątkiem prywatnym i odwrotnie - za długi osobiste będzie odpowiadał majątkiem przedsiębiorcy - zwrócił uwagę Rafał Olejnik.

- Nie polemizuję z tezą o przekształcaniu firm w spółki z o.o. Rzeczywiście spółka osobowa pozwala oddzielić majątek osobisty od tego związanego z działalnością gospodarczą. A spółka kapitałowa pozwala dodatkowo ograniczyć odpowiedzialność właściciela. Przedsiębiorca ma jednak prawo wyboru formy działalności, a ustawodawca musi uwzględniać stan faktyczny. A ten, jak wspominałem, jest taki, że 80 proc. obecnie wybiera formę jednoosobowej działalności gospodarczej - skomentował wiceminister Haładyj.

Sonia Sobczyk

wiadomości
gospodarka
baza wiedzy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(19)
WYRÓŻNIONE
zibi34
8 lat temu
Od dzis wlascicielem kazdej takiej firmy bedzie automatycznie stawal sie Naczelnik. Ewentualnie Ojciec Dyrektor.
zurek
8 lat temu
Proponuje przejecie przez wladze koscielne.
Lukrecja
8 lat temu
To jest kolejna tragedia prawa polskiego. Takie firmy o ile działają legalnie upadają po śmierci właściciela z powodu tragicznego prawa i długotrwałej sukcesji prowadzonej przez sądy . A to takie proste aby firmę przejęli spadkobiercy czy wyznaczone osoby zaraz na drugi dzień po śmierci . Przekształcenie takiej firmy w spółkę to tragedia i koszty nie do pokrycia w większości przypadków.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (19)
Przedsiębiorc...
8 lat temu
Cała WP zawsze na przekór. Jak chcieli wprowadzić to - PRZEDSIĘBIORCY splajtują. Jakby nie wprowadzają to miliony przedsiębiorców stracą. Panie naczelny redaktorze. Ja wiem, że dobry nagłówek to połowa sukcesu, ale to pseudo wyliczenie i pseudo-spekulacje, to tylko jakiś subiektywny skrawek opinii. Podatki dla przedsiębiorstw to jest poważana sprawa, za poważna, żeby traktować ja w kategorii milionów i zawsze ktoś będzie pokrzywdzony. A jak się nie przeprowadziło badań to takie artykuły można sobie w buty wsadzić. Tyle mam do powiedzenia w temacie. Sam jestem przedsiębiorcą i uważam, że bardzo dobrze, że się z pomysłu wycofano.
kama
8 lat temu
własciciel umiera rodzina rozdrapuje firmę i tyle w temacie !
Ola 18
8 lat temu
KIEDY OJCIEEC DYR... POKAŻE JAK ŻYĆ W UBÓSTWIE?! KIEDY?
Jowita 121
8 lat temu
To oznacza, że obecnie dąży się do spopularyzowania braku całkowitej odpowiedzialności za swoją działalność. Tak, ponieważ dotychczasowe firmy polonijne, czy spółki z o.o. tak niestety działały. Czyli, że jeśli nawet ktoś miał duże obroty i się wzbogacił, to nikomu nic do tego, a wobec kontrahentów odpowiada wyłącznie do wysokości minimalnego , ustalonego w rejestrze udziału (np. 100 tysięcy czyli wkładu). Zatem po co i komu takie rozwiązania.??? Prywatne firmy powinny działać odpowiedzialnie, podatki powinny być w miarę znośne i ujednolicone, a i tak będą mieli do przodu ci z układów. Bo, po prostu nie wierzę, że to dotychczasowe zepsucie społeczeństwa nagle się zmieni. I nie uwierzę w to nawet za milion złotych.!!!!!!!!!!
tyythy
8 lat temu
"Proponują posłowie PiS...." a ja proponuje ze kupie sobie samochod za 100 000zł i dom za milon zł. Wierzy ktoś? ;)