Ministerstwo Rozwoju poinformowało w poniedziałek po południu, jakim zainteresowaniem cieszyły się poszczególne firmy pomocy, zapisane w tarczy antykryzysowej.
Od 1 kwietnia polscy przedsiębiorcy złożyli już ponad 210 tys. wniosków o wsparcie finansowe od państwa.
Najwięcej, bo aż 168 tys. wniosków trafiło do ZUS. I to tylko w sprawie umorzenia składek, na które zezwala przyjęte przez rząd prawo. Przedsiębiorcy mogą przez 3 miesiące nie płacić składek za siebie i swoich pracowników, ale pozostają ubezpieczeni. Jak złożyć taki wniosek? Pisaliśmy o tym w money.pl.
Ponad 37 tysięcy wniosków dotyczyło "postojowego" dla samozatrudnionych. Wiele osób pracujących w oparciu o własną działalność pozostało z dnia na dzień bez środków do życia. Mogą domagać się od państwa świadczenia w wysokości 80 proc. minimalnego wynagrodzenia, czyli 2080 zł brutto.
Takie same pieniądze otrzymują zleceniobiorcy, ale w ich przypadku wpłynęło dopiero niecałe 2 tys. wniosków.
2,3 tys. osób złożyło wniosek o inne ulgi. Mowa tu na przykład o odroczeniu składek (na przykład dla firm zatrudniających więcej niż 9 pracowników) czy rozłożeniu zaległości na raty.
Jednocześnie Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej informuje, że wniosek o pożyczkę dla mikroprzedsiębiorców złożyło 25,3 tys. Polaków.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem