Rzecznik małych i średnich przedsiębiorców wysłał do resortu pracy pytania o najbardziej palące kwestie w kontekście tarczy antykryzysowej.
Przedsiębiorcy nie wiedzą bowiem, czy wynagrodzenie powinno uwzględniać premie zadaniowe i okresowe albo czy do obrotu wliczają się przychody z działalności prowadzonej online. W ich imieniu rzecznik zadał takie pytania resortowi.
Okazuje się, że w kwestii wynagrodzenia sytuacja nie jest taka prosta. Premii zadaniowych nie należy do niego wliczać, ale już dodatek funkcyjny - owszem.
"Przez wynagrodzenie pracownika należy rozumieć (...) wynagrodzenie o charakterze stałym i bezpośrednio związanym z wykonywaną funkcją lub zajmowanym stanowiskiem bez dodatków, których uruchomienie jest uzależnione od spełnienia przez pracownika dodatkowych przesłanek. Dodatek funkcyjny jako stały element wynagrodzenia powinien być uwzględniony w kwocie wynagrodzenia brutto. Do wynagrodzenia miesięcznego nie wlicza się dodatków okresowych" - poinformował resort.
Ministerstwo precyzuje również, co oznacza przestój ekonomiczny pracownika. W interpretacji urzędników chodzi o sytuację, gdy pracownik jest gotów do wykonywania swoich obowiązków, ale z różnych względów nie może tego zrobić. I wina nie leży po jego stronie.
O pomoc z tarczy antykryzysowej nie mogą ubiegać się również firmy, które co prawda prowadziły działalność w grudniu 2019 roku, ale nie uzyskiwały z niej przychodów.
Przedsiębiorcy pytają również, czy przy wyliczaniu spadku przychodów powinni brać pod uwagę usługi, które teraz wykonują onilne, a przed epidemią ich nie wykonywali. Zdaniem resortu - jak najbardziej. Takie przychody należy brać pod uwagę przy obliczaniu spadku obrotu.
Ponadto resort przypomina, że nie można ubiegać się o wsparcie państwa z dwóch źródeł. Jeśli więc ktoś otrzymał wsparcie z tarczy finansowej, to nie może wnioskować o wsparcie z tarczy antykryzysowej dla tych samych pracowników.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl