"Ponad 3 mln pracowników zatrudniają firmy, które otrzymały subwencje z tarczy finansowej. Łącznie do mikroprzedsiębiorstw trafiło wsparcie w wysokości 17,6 mld złotych, a do małych i średnich firm 40,2 mld złotych" - poinformowało PFR na Twitterze.
Od 29 kwietnia 17 banków komercyjnych oraz większość banków spółdzielczych przyjmuje drogą elektroniczną wnioski o udzielenie subwencji w ramach programu. Łączna wartość pomocy w ramach tarczy finansowej ma sięgnąć poziomu 75 mld złotych.
O pomoc z tarczy finansowej PFR dla małych i średnich firm można starać się tylko do końca lipca. Po tym czasie pozostanie już tylko możliwość wsparcia tych największych. Natomiast w programie "Money. To się liczy" szef PFR Paweł Borys zapowiedział, że w przyszłości będzie kontrola firm, które otrzymały wsparcie.
- Musimy zweryfikować czy pieniądze publiczne trafiły do firm, które tej pomocy potrzebowały - powiedział prezes Polskiej Fundacji Rozwoju w rozmowie z Mateuszem Ratajczakiem.
Mikrofirmy mogą uzyskać pomoc do 324 tys. złotych, a MŚP do 3,5 mln złotych. 75 proc. subwencji może zostać umorzona, jednak wyłącznie pod warunkiem utrzymania miejsc pracy i działalności. PFR rozpoczął też wdrażanie tarczy finansowej dla dużych firm.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl