Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Patryk Skrzat
|

Tradycyjne kasy fiskalne mają zniknąć błyskawicznie. Ulga na zakup nowych

32
Podziel się:

Rząd chce jak najszybciej zabronić sprzedaży kas z rolką papierową. - Są one najtrudniejsze do kontroli przez fiskusa - mówi Wojciech Śliż, dyrektor departamentu podatku od towarów i usług w Ministerstwie Finansów. Na zakup nowych urządzeń ma przysługiwać ulga.

Pierwsze mają zniknąć kasy z rolką, w następnej kolejności te z zapisem elektronicznym
Pierwsze mają zniknąć kasy z rolką, w następnej kolejności te z zapisem elektronicznym (Eastnews/Łukasz Grudniewski)

Od 1 stycznia 2018 r.będzie w Polsce obowiązywać rozporządzenie wprowadzające do obrotu kasy fiskalne online, a tym samym z rynku mają zacząć znikać tradycyjne kasy z rolką papierową. Na razie nowe przepisy to wciąż wiele niewiadomych. Wojciech Śliż, dyrektor departamentu podatku od towarów i usług w Ministerstwie Finansów, w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" przyznaje, że "kasy trzeba wymyślić, wyprodukować i homologować". Zapowiada jednak, że 1 stycznia 2019 r. pierwsza grupa przedsiębiorców będzie już zmuszona do wprowadzenia zmian.

- Chcemy jak najszybciej zabronić sprzedaży urządzeń z rolką papierową, a więc najmniej zaawansowanych technicznie, które nie zapisują danych o transakcjach w pamięci. Są one też najtrudniejsze do kontroli przez fiskusa. Z kolei do końca 2022 r. będzie możliwa sprzedaż kas z zapisem elektronicznym - zapowiada Śliż w wywiadzie dla "DGP".

Zobacz także: Zobacz także: Wiedzą o tobie wszystko. Jak sklepy śledzą smartfony klientów?

Ministerstwo w większości przypadków zamierza respektować prawa użytkowników kas i ich producentów, a więc tzw. okresy użytkowania kas i okresy dopuszczania ich do sprzedaży. Będą jednak branże, w których zmiany zostaną narzucone szybciej. Wojciech Śliż nazywa je "najbardziej narażonymi na nieprawidłowości związane z ewidencjonowaniem". Mowa o stacjach benzynowych oraz firmach zajmujących się usługami motoryzacyjnymi. W nich nowe przepisy będą obowiązywać od początku 2019 r. Od lipca 2019 r. zmiany obejmą gastronomię i budowlankę, a od stycznia 2020 firmy świadczące usługi kosmetyczne i fryzjerskie czy branżę fitness.

Państwo ma wziąć na siebie część kosztów wymiany sprzętu. - Ulga na zakup kasy wzrośnie z 700 do 1000 zł. Będą mogli z niej mogli skorzystać – tak jak obecnie – podatnicy, którzy rozpoczynają działalność (zakup pierwszej kasy) oraz przedstawiciele branż, którzy będą musieli wymienić urządzenia na działające w systemie online - tłumaczy w wywiadzie Śliż.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(32)
WYRÓŻNIONE
Polak
7 lat temu
Każdy polityk i pracownik ministerstwa, przed podjęciem pracy jako urzędnik państwowy - powinien przepracować jako przedsiębiorca minimum 5 lat, z czego 3 lata z zyskiem firmy na plusie. Dodatkowo powinien przejść badania wariografem.
ninka
7 lat temu
Rządzący mają obsesję na punkcie kontroli wszystkich i wszystkiego....skąd ja to znam...
jacek
7 lat temu
To wszystko jest cacy jak jest prąd. Jak przyjdzie nawałnica i zerwie przewody i kilka dni nie będzie zasilania to ludziska z głodu zdechną, bo raz, że kartą nie zapłacisz, to jeszcze ze sklepu nie wydadzą towaru bez paragonu, którego nie będzie można wytworzyć. Informatyzacja jest dobra i wygodna ale tylko wtedy gdy działa. Kiedy coś się stanie z prądem - będzie totalny kataklizm
NAJNOWSZE KOMENTARZE (32)
ja
6 lat temu
Śmieszni są z ta ulgą kasa kosztuje ok. 2000 zł ,a te nowszej generacji jeszcze więcej.Przedsiębiorca wymienia kasę , bo rzad ma widzimisię , a ulga wystarczy na pól kasy !
jonek
7 lat temu
najpierw internet musi być lepszy, bo cepik.2 nadal odbija się czkawką
Kasa jest w i...
7 lat temu
kasa online :) smiech !!! No dobra niech wszedzie bedzie internet , pod kościołem w odpust , w toalecie u babci klozetowej , w każdym miejscu w górach lasach i pod ziemia gdzie tylko ktoś wykonuje jakąś usługę :) A kiedy nie bedzie można pobrać pieniedzy z bankomatu tylko trzeba bedzie pisac podanie po co i na co - do rozpatrzenia ? :) Wszytko skłania do zucenia roboty/zamkniecia firmy zrobienia sobię kilku dzieci ponad plan i zycia z 500+ :)
gienia
7 lat temu
i co z tego? takie firmy jak GOODLINE Warszawa i tak nie maja kas.sprzedaja emerytom starym i chorym materace,garnki i inne swinstwa po cenach 10 krotnie wyzszych niz w sklepie.nie wystawiajac paragonow ,ani faktur,zrobic porzadek ,wyslak UKS sprawdzic umowy porownujac z fakturami .i wtedy zobaczycie ile pieniedzy nie wplywa do budzetu.a takicj zlodziejskich firm jest wiecej
Polak
7 lat temu
Każdy polityk i pracownik ministerstwa, przed podjęciem pracy jako urzędnik państwowy - powinien przepracować jako przedsiębiorca minimum 5 lat, z czego 3 lata z zyskiem firmy na plusie. Dodatkowo powinien przejść badania wariografem.
...
Następna strona