Jest to pierwsze tego typu narzędzie na polskim rynku. Jak działa? Przedsiębiorca rejestruje konto i wypuszcza udziały w swojej nieruchomości. Co ważne, musi to być budynek, który już istnieje i działa komercyjnie, jak np. sklep czy restauracja.
Inwestujący przekazuje swój kapitał. W zamian dostaje właśnie wspomniane udziały w nieruchomości. Ma z tego dywidendę, która jest mu wypłacana co miesiąc.
- Pomysł wziął się z własnej potrzeby. Kilka lat temu potrzebowałem szybkiego zastrzyku pieniędzy. Chciałem dostać kredyt z banku pod nieruchomość. Sprawa wydawała się prosta. Byłem przekonany, że zajmie mi to tydzień, może dwa. Okazało się, że trwało to dwa miesiące, a bank ostatecznie zaproponował refinansowanie na 30 proc. wartości nieruchomości - mówi money.pl Mirosław Januszewski, prezes firmy DA Management, do której należy platforma.
Prosta Giełda będzie zarządzana przez spółkę celową. Januszewski twierdzi, że sprzedaż udziałów ma być alternatywą dla kredytu. Chodzi o to, by przedsiębiorca, np. restaurator czy właściciel kwiaciarni, mógł szybko zdobyć pieniądze, gdy ich potrzebuje, bez konieczności zadłużania się w banku. Na przykład na refinansowanie części nieruchomości.
- Osoba, która kupuje udziały, zyskuje bezpieczną inwestycję - zapewnia prezes firmy DA Management.
Nasz rozmówca tłumaczy, że wszystkie nieruchomości są zabezpieczone hipoteką. Oznacza to, że w razie problemów właściciela, Prosta Giełda będzie miała prawo przejąć budynek, by następnie uregulować należności wobec inwestorów.
Twórcy serwisu szacują, że zysk z inwestycji na Prostej Giełdzie będzie wahał się między 8 a 15 proc. w skali roku, a więc będzie wyższy niż w przypadku inwestycji w lokaty terminowe oraz obligacje.
Przykładowo, gdy ktoś kupi udziały za 1 tys. zł, oprocentowane na 12 proc. w skali roku, to po tym czasie będzie mógł liczyć na zysk 100 zł. Niedużo, ale i tak więcej niż w przypadku lokaty (zysk z odsetek po odjęciu podatku Belki wyniósłby ok. 80 zł).
Teraz trwa przygotowanie listy nieruchomości. Rzeczoznawcy przygotowują operaty - wyceny nieruchomości. Mirosław Januszewski zapowiada, że w dniu uruchomienia Prostej Giełdy dostępnych będzie ok. 50 pozycji.
Właściciel nieruchomości, która trafiła na Prostą Giełdę, będzie mógł ją w każdej chwili z niej wycofać. Wystarczy, że – podobnie jak na tradycyjnej giełdzie – zgłosi wezwanie do sprzedaży.
Oficjalnie Prosta Giełda ma ruszyć w poniedziałek 15 kwietnia. Transakcje będą jednak możliwe od maja. Twórcy giełdy prowadzą rozmowy z przyszłym operatorem giełdy i regulatorem rynku, czyli Komisją Nadzoru Finansowego.
Przedsiębiorcy coraz częściej poszukują kapitału w inny sposób niż np. poprzez wzięcie kredytu. Rozwiązaniem podobnym do Prostej Giełdy, które w ostatnim czasie zyskuje na popularności, jest equity crowdfunding.
Polega to na tym, że przedsiębiorcy zbierają pieniądze na konkretny projekt od społeczności w internecie, dając jej w zamian udziały. Poprzez platformę Beesfund udało się zebrać chociażby 4 mln zł na pomoc Wiśle Kraków.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl