Nawet rok płatnego odpoczynku od pracy przysługuje kobiecie po urodzeniu dziecka. Nie jest jednak powiedziane, że musi go wykorzystać w pełni. Część może "przejąć" ojciec, ale pod warunkiem, że odczeka pierwszych 14 tygodni od porodu. Ten czas jest bowiem zarezerwowany tylko dla matki.
Wspomniany rok to jednak nie jest po prostu urlop macierzyński. Na ten okres składają się trzy osobne świadczenia:
- podstawowy urlop macierzyński, trwający 20 tygodni,
- dodatkowy urlop macierzyński w wymiarze 6 tygodni (lub 8 dla ciąży mnogiej),
- urlop rodzicielski, wynoszący 26 tygodni.
Dwa ostatnie są nieobowiązkowe i żeby z nich korzystać, trzeba złożyć wniosek. Pracownica może zrzec się ich na rzecz ojca dziecka lub całkowicie z nich zrezygnować. Tak dobrze nie ma w przypadku podstawowego wymiaru urlopu. Pierwszych 14 tygodni od porodu jest wyłącznym prawem matki - nie może ich w jej imieniu wykorzystać ojciec. Taka możliwość pojawia się dopiero od 15 tygodnia urlopu, którego początek liczy się zazwyczaj od dnia narodzin dziecka.
Na dłuższy odpoczynek od pracy mogą liczyć matki w przypadkach ciąży mnogiej. Wtedy wymiar urlopu wynosi odpowiednio:
- 31 tygodni (217 dni) - dla dwojga dzieci,
- 33 tygodni (231 dni) - dla trojga dzieci,
- 35 tygodni (245 dni) - dla czworga dzieci,
- 37 tygodni (259 dni) - dla pięciorga i więcej dzieci.
Do tego należy doliczyć 8 tygodni dodatkowego urlopu macierzyńskiego i 26 - rodzicielskiego, co w sumie daje między 65 a 71 tygodni odpoczynku od pracy.
W niektórych przypadkach pracownice w ciąży decydują się na wykorzystanie części urlopu macierzyńskiego jeszcze przed porodem. Przepisy zezwalają na takie rozwiązanie, jednak takie świadczenie nie może trwać dłużej niż 8 tygodni.
W rzeczywistości jednak kobiety częściej po prostu idą na "chorobowe", żeby nie tracić urlopu, który mogą wykorzystać na przebywanie z dzieckiem.
Zasiłek macierzyński. Ile wynosi?
Na urlopie pracownica (lub pracownik) otrzymuje pieniądze w formie zasiłku macierzyńskiego. Jego wysokość zależy od tego, jak długo będzie korzystać ze świadczenia. Jeśli zdecyduje się odpoczywać tylko 26 tygodni, to dostawać będzie zasiłek w wysokości 100 procent wynagrodzenia. Pozostałe pół roku natomiast, czyli urlop rodzicielski, to już tylko 60 procent pensji.
Pracownica może już na wstępie zadeklarować, że chce być na urlopie przez rok i wtedy pracodawca (lub ZUS - w przypadku firm zatrudniających mniej niż 20 osób) będzie płacił co miesiąc 80 procent wynagrodzenia. Wyjdzie więc na to samo.
To jednak nie oznacza, że po takiej deklaracji pracownica nie może zmienić swojej decyzji. W takim przypadku ma prawo wrócić do pracy po pół roku urlopu macierzyńskiego, bez obaw o straty finansowe. Zasiłek zostanie bowiem wtedy wyrównany do 100 procent.
Można dorabiać
Przepisy nie zakazują matce, która przebywa na dodatkowym urlopie macierzyńskim (a więc po upływie 20 tygodni), pracy zarobkowej. Kodeks pracy pozwala na "dorabianie" nawet u tego samego pracodawcy, jednak w wymiarze nie większym niż połowa etatu. Nie ma również przeszkód, żeby z taką osobą umowę zlecenie lub o dzieło podpisał inny pracodawca.
Za okres pracy na urlopie macierzyńskim przysługuje wynagrodzenie, które jednak automatycznie obniża wysokość zasiłku. Przy zatrudnieniu na pół etatu pracownica otrzyma połowę przysługującego jej zasiłku.
Śmierć dziecka - co z urlopem?
Czasami zdarza się, że dziecko umiera po kilku dniach lub tygodniach życia. Czy oznacza to, że trzeba natychmiast wrócić do pracy? Nie zawsze. Matce, niezależnie od okoliczności, przysługuje 8 tygodni wolnego po porodzie. Nawet, jeśli dziecko umrze już pierwszego dnia, będzie miała obowiązek stawić się w pracy dopiero po 56 dniach. Jeśli jednak dziecko umrze później niż po 8 tygodniach życia, matka musi wrócić do pracy maksymalnie 7 dni później.
Wolne dla ojca? Jest kilka sposobów
Zasiłek macierzyński przysługuje również mężczyźnie, jednak nie wcześniej niż po 14 tygodniach od narodzin (ten czas jest zarezerwowany tylko dla matki). Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pozostałe 38 tygodni z dzieckiem spędził ojciec, podczas gdy kobieta normalnie wróci do pracy.
Istnieje również możliwość jednoczesnego wykorzystania urlopu rodzicielskiego, przysługującego w wymiarze 26 tygodni. Mają jednak wspólną pulę, a nie dwie osobne. To znaczy, że oboje rodziców może przebywać z dzieckiem w domu razem nie dłużej niż przez 13 tygodni.
Dla ojców przewidziane są również inne świadczenia, które przysługują im z tytułu narodzin dziecka. Niezależnie od urlopu wypoczynkowego mogą wykorzystać dwutygodniowy urlop ojcowski (więcej na ten temat dowiesz się tutaj)
oraz urlop okolicznościowy w wymiarze dwóch dni (tutajwięcej o tym świadczeniu).
Do ukończenia przez dziecko 5. roku życia ojciec może również zdecydować się na skorzystanie zurlopu wychowawczego. W przeciwieństwie do pozostałych jednak, nie jest on płatny.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rodziny w Polsce nigdy nie miały tak dobrze. Prezydent się chwali - W ciągu ostatnich lat, i z dumą powiem, że mam w tym swój liczący się udział, klimat wokół rodziny się zmienił - mówi Bronisław Komorowski. | |
"Rząd chwali się cudzymi osiągnięciami" Minister pracy podsumował dziś efekty swojej pracy jako "małe kroki do dużej zmiany". - Najważniejszych kwestii nawet nie ruszył - uważa "Solidarność". | |
Nowe świadczenia dla rodziców. Tysiąc złotych miesięcznie - To inwestycja, na którą trzeba wyłożyć na początku około 1,2 miliarda złotych, ale w przyszłości na pewno się zwróci - zapowiada minister pracy. |