Sześciokrotnie wyższe grzywny dla przedsiębiorców łamiących prawa pracownicze, więcej uprawnień dla inspektorów Państwowej Inspekcji Pracy - projekt takich zmian ustawy o PIP złożył w Sejmie prezydent Kaczyński.
Według Gazety Wyborczej autorska propozycja prezydenta miałaby, jeśli przyjmie ją sejm, wejść w życie od początku przyszłego roku.
Poza zwiększeniem kar pieniężnych za naruszanie przepisów dotyczących wypłaty wynagrodzeń oraz przekraczania norm czasu pracy, nowelizacja przewiduje też przyznanie inspektorom PIP uprawnień pokrzywdzonych. Dzięki temu mogliby oni reprezentować pracownika przed prokuraturą.
Projekt prezydenta to jednak nie jedyna propozycja zmian, zwiększających _ Według danych PIP 40% pracodawców łamie przepisy dotyczące czasu pracy _prawa pracowników. W sejmie czeka już projekt zmiany Kodeksu Pracy, zmierzający do ograniczenia pracy w godzinach nadliczbowych i, zdaniem posłów, zwiększający zatrudnienie, przez dostosowanie ilości pracowników do faktycznych potrzeb pracodawców.
Jak twierdzi zgłaszająca nowelizację grupa posłów PSL, podstawową przyczyną łamania prawa dotyczącego czasu pracy jest zatrudnianie zbyt małej liczby pracowników w stosunku do potrzeb pracodawcy.
Wnioskodawcy proponują zwiększenia dodatków za pracę w godzinach nadliczbowych i ograniczenie do 150 ich liczby, które można będzie przepracować w ciągu roku.
Proponowana nowelizacja, zdaniem składających ją posłów, powinna doprowadzić do wzrostu zatrudnienia. Jak argumentują wnioskodawcy, wobec zwiększenia świadczeń za pracę w godzinach nadliczbowych, pracownicy nie będą chcieli brać wolnego za odpracowane w czasie wolnym godziny. W związku z tym pracodawca musiałby zatrudnić dodatkowych.