Od początku roku w Polsce upadłość ogłosiło 290 firm, o jedną trzecią więcej, niż rok wcześniej - pisze _ Puls Biznesu _. Najgorsza była sytuacja firm z branży produkcyjnej.
Jak wynika z raportu Euler Hermes, na który powołuje się gazeta, grunt pod nogami tracą także duże firmy. Zdaniem analityka Tomasza Starusa z Euler Hermes, taka tendencja niestety się utrzyma. Powodem jest między innymi malejący popyt i słaby złoty.
W pierwszych dwóch kwartałach 2009 roku najgorsza była sytuacja firm z branży produkcyjnej i usługowej. Dostało się zwłaszcza przedsiębiorcom produkującym konstrukcje wykorzystywane między innymi w budownictwie i w przemyśle.
W zestawieniu województw najgorzej wypadło Mazowsze, gdzie upadłość ogłosiło 60 firm. Niewiele lepiej było na Śląsku, gdzie upadło 37 przedsiębiorstw oraz na Dolnym Śląsku - 30. Najmniej bankructw było w województwie podlaskim i świętokrzyskim.