Indeks kwartalny spadł o 1 punkt, do 62 pkt.
"Malejące wartości indeksów wraz z wydłużaniem horyzontu czasowego świadczą, że oczekuje się malejącej dynamiki wzrostu w kolejnych kwartałach. Właściwie od czerwca, wraz z wygasaniem efektów boomu akcesyjnego, mamy do czynienia z oscylacją indeksów w 2-punktowym paśmie wokół wysokiego poziomu 60 pkt." - napisali eksperci PKPP.
Wyraźny spadek odnotowały indeksy popytu globalnego: roczny o 7 pkt do 67 pkt, a kwartalny o 4 pkt do 71 pkt. Eksperci PKPP wiążą to z niekorzystnymi informacjami na temat inwestycji.
"Szczególnie niepokojąca jest stagnacja, a nawet regres, wydatków inwestycyjnych w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw, który wytwarza prawie połowę PKB" - napisali.
Roczny indeks finansów spadł o 1 pkt do 66 pkt, a indeks kwartalny pozostał na niezmienionym poziomie 66 pkt, co zdaniem ekspertów PKPP jest wynikiem dobrej kondycji finansowej przedsiębiorstw mierzonej poziomem rentowności i płynności.
"Przy tych wynikach można byłoby oczekiwać nawet wyższych notowań indeksu, gdyby nie niska dynamika kredytu i rosnący koszt kapitału w związku z rosnącymi stopami procentowymi" - napisali eksperci PKPP.
W paśmie minimalnych notowań pozostał indeks makroekonomiczny. Zarówno roczny, jak i kwartalny wzrósł o 1 pkt - odpowiednio do 40 pkt i 39 pkt.
"Niskie notowania indeksu odzwierciedlają nie tyle aktualne tendencje, ile kruchy charakter osiągniętej równowagi deficytów, która łatwo może ulec załamaniu podważając fundamenty wzrostu" - napisali eksperci PKPP.
Poprawę zanotował indeks sytuacji politycznej. Wskaźniki wzrosły o 2 pkt - roczny do 28 pkt, a kwartalny do 34 pkt.
Indeks Biznesu PKPP powstaje na podstawie prognoz ekonomistów polskich, oceniających koniunkturę na bieżący kwartał, półrocze i rok. Liczony jest w skali 100 punktowej, gdzie 50 odpowiada prognozie wzrostu gospodarczego w granicach 3-3,5 proc. PKB rocznie.