Od przyszłego roku osoby prowadzące działalność gospodarczą, a osiągający roczne dochody powyżej 26 620 zł, czyli 2 219 zł miesięcznie, zapłacą wyższą składkę na ubezpieczenia. Wczoraj rząd przyjął ostateczną wersję nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach społecznych, która sprawi, że od przyszłego roku znacznie zwiększą się obciążenia przedsiębiorców.
Na początku marca strona rządowa przedstawiła wstępne propozycje zmian w zakresie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z tymi założeniami każdy przedsiębiorca, który osiągnął w 2004 roku dochód na poziomie 25 tys. za podstawę obliczania składki na ubezpieczenia społeczne miałby przyjąć 90 proc. przeciętnego wynagrodzenia, a nie jak dotychczas 60 proc. Natomiast prowadzącym działalność gospodarczą, których dochody przekroczyły 32,9 tys. w skali roku, wskaźnik ten wzrósłby do 120 proc. przeciętnego wynagrodzenia (zobacz: Im więcej zarobisz, tym więcej oddasz)
.
Pomimo protestów organizacji przedsiębiorców, niezależnych ekonomistów oraz opozycji ostrzegających, iż wprowadzenie w życie propozycji rządowych może przyczynić się do zaprzestania działalności przez wielu przedsiębiorców, rząd nie tylko nie zaniechał swoich planów, a wręcz przeciwnie – zwiększył zakres obciążeń.
Zgodnie z przyjętym projektem nowelizacji ustawy, od nowego roku przedsiębiorca, którego roczny dochód przekroczył 26 620,00 zł w roku ubiegłym, za podstawę obliczania składki na ubezpieczenia społeczne będzie zmuszony przyjąć 75 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Przykładowo gdyby propozycje rządowe obowiązywały już w roku bieżącym prowadzący działalność gospodarczą, który w roku ubiegłym zarabiał średnio 2 219,00 zł miesięcznie (tj. powyżej 26 620,00 zł rocznie) zapłaciłby o 127,81 zł większą składkę na ubezpieczenia społeczne aniżeli w chwili obecnej.
Pseudonowatorstwo propozycji rządowych polega na wprowadzeniu progów dochodowych po przekroczeniu, których podstawa oskładkowania wzrasta o 15 proc. maksymalnie do 180 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Dla niektórych przedsiębiorców oznacza to trzykrotny wzrost składek na ubezpieczenia społeczne. Jeżeli przedsiębiorca w roku ubiegłym zarabiał średnio miesięcznie więcej niż 3 977,50 zł, to w skali miesiąca jego obciążenia z tytułu wpłat na fundusz ubezpieczeń społecznych wzrosną z 511,19 zł do 1 533,57 zł (biorąc za podstawę 2 276,83 zł, jaka obowiązuje od marca do maja 2004 r.) Do tej kwoty należy doliczyć również 153,37 zł odprowadzonych z tytułu składki na ubezpieczenia zdrowotne.
Według ministerstwa gospodarki głównym argumentem przemawiającym za wprowadzeniem nowych rozwiązań jest troska o wysokość przyszłych emerytur dzisiejszych przedsiębiorców:
”Z punktu widzenia konstrukcji systemu emerytalnego i gwarancji, jakie mają w tym systemie ubezpieczeni, może się w przyszłości okazać, że dla części tych osób trzeba będzie finansować gwarantowane minimalne świadczenie dopłatą z budżetu, ponieważ wpłacone przez nie składki nie wystarczą na więcej” – podało biuro prasowe ministerstwa w najnowszym komunikacie.
W artykule pt. „Im więcej zarobisz, tym więcej oddasz” z dnia 10 marca ustosunkowałem się do wstępnych propozycji rządu, mających na celu zwiększenie wysokości płaconych składek na ubezpieczenia społeczne przez przedsiębiorców. Po totalnej krytyce, jakiej zostały poddane projekty rządowe, miałem nadzieję, że rząd wycofa się z tych rozwiązań. Niestety jak większość łudziłem się. Rząd nie tylko nie zrezygnował, ale poszedł jeszcze dalej i pierwotny maksymalny poziom zwiększył ze 120 proc przeciętnego wynagrodzenia do 180 procent. Rząd obiecał dyskusje nad swoimi propozycjami, ale jak widać miała ona dotyczyć nie zmniejszenia, lecz zwiększenia poziomu obciążeń. Żadnym argumentem w dyskusji nie wydaje się być wprowadzenie progów dochodowych po przekroczeniu, których zwiększa się poziom procentowy podstawy oskładkowania. Należy zauważyć, że przestrzeń pomiędzy poszczególnymi progami wynosi na początku niewiele ponad 3 tys. złotych, aby w ostateczności osiągnąć poziom 2770 zł (tab.1). Oznacza to, że jeżeli nasze
zarobki zwiększą się o ok. 220-250 zł miesięcznie, to z tego tytułu odprowadzimy dodatkowy parapodatek w wysokości 127,81 zł (biorąc za podstawę 2276,83 zł, jaka obowiązuje od marca do maja 2004 r.).
Zastanawiam się co rząd chce osiągnąć, wprowadzając w życie nowe rozwiązania dla przedsiębiorców w zakresie ubezpieczeń społecznych. Z jednej strony według wyliczeń ministerstwa gospodarki w latach 2005-2007 dodatkowe dochody z tego tytułu miałyby osiągnąć poziom ponad 6,2 mld zł (1932 mln zł w 2005 r., 2039,8 mln zł w 2006 r. oraz 2248,7 mln zł w 2007 r.). Natomiast patrząc z drugiej strony, można wyciągnąć wniosek, że nikt z przygotowujących projekt nowelizacji ustawy nie wziął pod uwagę utraty potencjalnych dochodów z tytułu podatków. Należy się bowiem liczyć z tym, iż większość przedsiębiorców, chcąc uniknąć przekroczenia poszczególnych progów, dużą część obrotu gospodarczego przeniesie się w szarą strefę. Całkiem realna może być sytuacja, gdy potencjalne dochody z tytułu zmian w ubezpieczeniach społecznych będą niższe niż ubytek dochodów z podatków... Ale kto wtedy będzie się tym przejmował? Na pewno nie ci co to wymyślili.
Nowelizacja ustawy o FUS w liczbach | |||
---|---|---|---|
Minimalna podstawa wymiaru składek | Kwota podatku | Przeciętny miesięczny dochód | Wysokość progów |
osoby prowadzącej pozarolniczą działalność | |||
w % przeciętnego wynagrodzenia | zł | zł | zł |
60% | poniżej 5060 | poniżej 26620 | - |
75% | 5060 - 5669,99 | 26620 - 29839,99 | 3220 |
90% | 5670 - 6279,99 | 29840 - 33049,99 | 3210 |
105% | 6280 - 6899,99 | 33050 - 36279,99 | 3230 |
120% | 6900 - 7399,99 | 36280 - 39339,99 | 3060 |
135% | 7490 - 8014,99 | 39340 - 42189,99 | 2850 |
150% | 8015 - 8539,99 | 42190 - 44959,99 | 2770 |
165% | 8540 - 9069,99 | 44960 - 47729,99 | 2770 |
180% | 9070 i więcej | 47730 i więcej | - |