Samochód używany wcześniej do celów prywatnych można przeznaczyć na potrzeby prowadzonej działalności i wpisać do ewidencji środków trwałych po kilku latach od jego zakupu.
W takim przypadku rzeczywista wartość przekazywanego auta znacznie odbiega od ceny zapłaconej w salonie za nowe. Jednak przedsiębiorcy nie muszą dokonywać rzeczywistej wyceny - jak wynika z interpretacji podatkowej wydanej przez dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie - powinni przyjąć kwotę wynikającą z faktury zakupu. Wartość z wyceny dokonanej przez przedsiębiorce przyjmuje się jedynie w przypadku środków trwałych, których ceny nabycia nie da się ustalić.
Taka decyzja jest dla przedsiębiorcy korzystna. Wyższa wartość środka trwałego w ewidencji to także możliwość zaliczenia w koszty wyższych odpisów amortyzacyjnych i znaczniejsze obniżenie płaconego podatku.
Dyrektor Izby Skarbowej wyjaśnia: _ W tej sprawie nie mamy do czynienia z sytuacją, w której ustalenie ceny nabycia środka trwałego nie jest możliwe, gdyż cena zakupu powyższego środka trwałego jest wartością znaną. Zatem zgodnie z generalną zasadą wartość początkową środka trwałego nabytego w drodze kupna ustala się na podstawie ceny nabycia. _