Wyjazdy służbowe będą coraz skromniejsze - firmy planują zmniejszyć ich intensywność albo oszczędzać na warunkach przejazdu, jak i noclegu. W tym roku mniej pieniędzy na delegacje planuje wydać 38 proc. polskich firm, wobec 24 proc. zamierzających zwiększenie wydatków - wynika z badania firmy Amadeus.
Firmy, które zadeklarowały chęć uszczuplenia budżetów przeznaczonych na wyjazdy służbowe zapowiadają, że chcą ograniczyć te wydatki o co najmniej 8 proc.
- Dla większości firm najważniejszym kryterium decydującym o przebiegu delegacji pozostaje jej koszt (77 proc. wskazań), co oznacza, że inne czynniki, takie jak możliwość dokonywania zmian w trakcie podróży, prostota procesu jej organizacji czy możliwość komunikacji i niesienia pomocy podróżnemu, schodzą na dalszy plan - napisano w komunikacie dotyczącym badania.
Z badania wynika, że 45 proc. instytucji planuje zmniejszyć liczbę delegacji. Bardziej popularne wśród decydentów są jednak takie sposoby oszczędzania, które nie zmuszają firm do ograniczenia częstotliwości wyjazdów, ale koncentrują się na obniżeniu ich kosztów jednostkowych.
- Ponad połowa badanych deklaruje, że chce wprowadzić bardziej rygorystyczne zasady polityki podróży (niższa klasa biletu lotniczego lub kolejowego, hotel o niższej liczbie gwiazdek itp.). Natomiast organizacje, które nie mają polityki podróży, chcą ją wdrożyć w celu obniżenia kosztów (9 proc. przypadków) - napisano.