Pracownik, którego wiąże umowa o pracę, w przypadku jej wypowiedzenia musi zachować okres wypowiedzenia. Zdarzają się jednak przypadki, gdy może ją wypowiedzieć w trybie natychmiastowym.
Umowa o pracę może być wypowiedziana zarówno przez pracodawcę, jak i pracownika. Tym razem jednak zajmiemy się przypadkiem, gdy rozwiązać ją chciałby pracownik.
Warto pamiętać, że niezależnie od rodzaju umowy o pracę, pracownik może wypowiedzieć taki kontrakt w każdym momencie. Nie musi tego z nikim konsultować. Jeśli będzie chciał rozwiązać tę umowę, wystarczy, że poinformuje o tym swojego przełożonego bezpośrednio lub dostarczy pismo z wypowiedzeniem w taki sposób, by ten mógł się z nim zapoznać. W zależności od trybu, w jakim dokonuje się wypowiedzenia umowy, trzeba zachować lub nie okres wypowiedzenia.
Jak wypowiedzieć umowę o pracę w trybie natychmiastowym?
Zwykle umowa o pracę wiąże obie strony okresem wypowiedzenia. To czas, który musi minąć, by stosunek pracy się zakończył. A co w sytuacji, gdy pracownik chciałby rozwiązać umowę natychmiast? Może to zrobić tylko w dwóch przypadkach: pierwszy jest wtedy, gdy pracodawca narusza obowiązki wobec pracownika albo gdy pracownik jest w stanie przedstawić zaświadczenie lekarskie, potwierdzające, że praca, którą wykonuje, ma bardzo szkodliwy wpływ na zdrowie pracownika. W takim wypadku nie trzeba będzie zachować okresu wypowiedzenia.
Zawsze pracownik może też spróbować rozwiązania umowy za porozumieniem stron. W takiej sytuacji pracodawca musi zgodzić się na taki sposób wypowiedzenia kontraktu. Można wtedy dowolnie ustalić termin, w którym stosunek pracy się zakończy. Może to nastąpić kolejnego dnia albo w momencie dowolnie ustalonym, np. za miesiąc lub pół roku. Jeśli pracodawca nie zgodzi się na rozwiązanie umowy w trybie porozumienia stron, to pracownik będzie musiał złożyć wypowiedzenie, które nakazuje zachować okres wypowiedzenia.
Okres wypowiedzenia zależy od rodzaju umowy, a w przypadku umowy na czas nieokreślony, także od stażu pracy u tego konkretnego pracodawcy.
Jak liczyć okres wypowiedzenia?
Wypowiedzenia nie składa się na co dzień, dlatego też sporym wyzwaniem może okazać się obliczenie właściwej daty zakończenia pracy.
Jeżeli okres wypowiedzenia liczy się w miesiącach, to pierwszym dniem wypowiedzenia jest 1. dzień miesiąca, który nastąpi po tym, gdy złożone zostało wypowiedzenie. Jeżeli wypowiedzenie liczone jest w tygodniach (np. gdy umowa była zawarta na krótszy czas), to wypowiedzenie liczy się od pierwszej soboty po złożeniu wypowiedzenia. Żeby więc nieznacznie wydłużyć sobie ten czas, lepiej złożyć wypowiedzenie w poniedziałek, zacznie ono wtedy obowiązywać od soboty.
Gdy wypowiedzenie liczy się w dniach, to rozpoczyna się następnego dnia po złożeniu wypowiedzenia.
Jeśli pracownik zechce wypowiedzieć umowę w trybie natychmiastowym, to dobrze będzie uzasadnić taką decyzję. Choć oczywiście nie jest to obowiązkowe. Wypowiedzenie umowy zawartej na czas nieokreślony przez pracodawcę (i to niezależnie od trybu, w jakim się taką umowę wypowiada) zawsze musi być uzasadnione.