Chodzi o nowelizację niektórych ustaw określających warunki prowadzenia działalności innowacyjnej, który przygotowano w ministerstwie nauki i szkolnictwa wyższego. "Celem zaproponowanych zmian jest wzrost innowacyjności polskiej gospodarki, który będzie decydującym czynnikiem w tworzeniu wzrostu dochodu narodowego i podniesienia poziomu dobrobytu w Polsce" - napisano w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu.
Podkreślono, że nowe rozwiązania przewidziane w "małej ustawie o innowacyjności" umożliwią wyrwanie Polski z pułapki średniego rozwoju, co premier Beata Szydło obiecała w expose. Wymaga to jednak zbudowania gospodarki opartej na wiedzy.
- Liczymy na to, że dzięki tej ustawie wzrosną nakłady na badania i rozwój. Po pierwsze - ustawa przyniesie realną zachętę w postaci ulg podatkowych dla przedsiębiorców, którzy chcę współpracować z nauką. A po drugie - sami naukowcy też będą mieć większą motywację, by angażować się we wdrożenia - skomentował w rozmowie z PAP wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
- Ustawa jest ważnym warunkiem realizacji Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Jeśli mamy mieć innowacyjną gospodarkę, musimy w szerszym zakresie doprowadzić do współpracy świata nauki i biznesu, a to się nie uda bez realnych ulg podatkowych oraz bez ograniczenia biurokracji - dodał Gowin.
Zgodnie z komunikatem w projekcie zaproponowano wprowadzenie spójnego systemu różnorodnych instrumentów premiujących i zachęcających do podejmowania działalności innowacyjnej. Składają się na niego regulacje podatkowe, stabilny sposób finansowania komercjalizacji wyników badań naukowych i prac rozwojowych oraz pakiet ułatwień proceduralnych.
"Przewidywane rozwiązania przyczynią się również do realizacji celów określonych w +Planie na rzecz odpowiedzialnego rozwoju+, w ramach filaru +rozwój innowacyjnych firm+. Nowe regulacje odpowiadają też na najpilniejsze potrzeby polskich innowatorów i naukowców" - zaznaczono.
Wśród zachęt podatkowych wymieniono m.in. zniesienie (od stycznia 2017 r.) opodatkowania podatkiem dochodowym aportu własności intelektualnej i przemysłowej. Oznacza to, że akcje spółki otrzymane w zamian za wniesioną do niej własność intelektualną, nie będą podlegały opodatkowaniu. Według rządu powinno to przyczynić się do większego udziału np. naukowców w komercjalizacji wyników badań.
"Dla małych i średnich przedsiębiorstw rozszerzono listę kosztów podlegających odpisowi o koszty uzyskania patentu. Rozwiązanie to powinno zachęcić małe i średnie firmy do ponoszenia wydatków na uzyskanie patentu (często koszty te są bardzo wysokie, szczególnie w przypadku uzyskiwania ochrony w kilku krajach). Możliwość uzyskania ochrony patentowej jest ważnym bodźcem działalności innowacyjnej" - oceniono.
W projekcie podwyższono kwoty maksymalnego odliczenia kosztów kwalifikowanych ponoszonych na badania i rozwój. Dla mikroprzedsiębiorców oraz małych i średnich firm mają one wynosić do 50 proc., a w przypadku pozostałych przedsiębiorców (dużych firm) - do 50 proc. na poniesione wydatki osobowe oraz 30 proc. pozostałych wydatków związanych z działalnością badawczo-rozwojową. Rozwiązania te powinny zachęcić do inwestowania w działalność B+R oraz wykazywania nakładów ponoszonych na innowacje" - napisano w komunikacie CIR.
Projekt przewiduje wydłużenie z 3 do 6 lat okresu, w jakim przedsiębiorca może odliczyć koszty poniesione na działalność badawczo-rozwojową. Według rządu jest to korzystne i niezbędne dla firm prowadzących działalność innowacyjną, której efekty mogą pojawić się dopiero po dłuższym czasie. Sześcioletni okres rozliczenia daje możliwość "przesunięcia" odliczeń na później.
"Przewidziano zwrot gotówkowy dla nowo powstających przedsiębiorstw (start-upów) prowadzących działalność B+R. Podatnik będzie mógł stosować to rozwiązanie jako alternatywę wobec wydłużenia okresu odliczania kosztów działalności badawczo-rozwojowej. Przedsiębiorca, który poniósł wydatki na B+R i równocześnie zanotował stratę, mógłby od razu otrzymać zwrot gotówkowy, w wysokości 18 lub 19 proc. potencjalnego, ale niewykorzystanego odliczenia" - dodano.
Projekt zawiera pakiet przepisów uproszczających procedury. Przewidziano m.in. uelastycznienie zasad dysponowania przez państwowe osoby prawne posiadaną infrastrukturą, w tym również badawczą. "Oznacza to, że np. uczelnie, instytuty badawcze, PAN i jej instytuty naukowe - bez zgody ministra skarbu państwa - będą mogły zawierać krótkie, odpłatne umowy najmu i dzierżawy mienia, np. sali konferencyjnej, sprzętu audio-wizualnego. W praktyce podmioty te będą mogły swobodniej rozporządzać swoim majątkiem" - tłumaczy CIR.
Zmodyfikowano też procedurę "uwłaszczenia naukowców" (nabywania przez nich praw majątkowych do wynalazków). Obecnie zasady nabywania przez nich praw do wyników swoich badań naukowych lub prac rozwojowych, nakłada wiele obowiązków biurokratycznych na uczelnie. Według Akademickich Centrów Transferu Technologii, blisko 99 proc. zgłaszanych wyników badań przejmowanych jest przez uczelnie, a przypadki uwłaszczenia są bardzo rzadkie, także z powodu braku zainteresowania tym procesem samych naukowców.
"Dlatego zdecydowano, że procedura uwłaszczeniowa (jako opcja) będzie stosowana przez uczelnie wyłącznie wtedy, kiedy naukowiec zgłaszający wyniki badań poinformuje (w formie oświadczenia) o zainteresowaniu uwłaszczeniem. W przeciwnym przypadku procedura ta nie będzie uruchomiana i uczelnia automatycznie przejmie prawa do wyników badań naukowych i prac rozwojowych" - dodano.
Projekt usuwa ograniczenie czasowe (obecnie maksymalnie pięć lat), w jakim twórcom wynalazków przysługują udziały w korzyściach z komercjalizacji, bowiem w przypadku wielu innowacji najwyższe przychody uzyskiwane są dopiero po pięciu latach od udzielenia licencji. Zdaniem autorów projektu takie ograniczenie zniechęca naukowców do częstszej komercjalizacji badań.
"Umożliwiono uczelniom tworzenie większej liczby spółek celowych. Obecnie uczelnie mogą tworzyć tylko jedną spółkę celową. Wprowadzona zmiana umożliwi zakładanie kolejnych spółek w celu współpracy z innymi uczelniami na rzecz wspólnej komercjalizacji wyników badań naukowych i prac rozwojowych" - wyjaśniono.
Ponadto zawarte w projekcie regulacje mają zwiększyć możliwości rozwoju oraz wdrożenia wyników projektów na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa, finansowanych przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR). Skarb Państwa będzie przejmował prawo własności do tych wyników, ale tylko wtedy, gdy będzie to przewidywać umowa zawarta między NCBR a wykonawcą badań.
Resort nauki zaproponował ponadto regulacje, które mają umożliwić objęcie finansowaniem przedsięwzięć związanych z wdrażaniem i funkcjonowaniem systemu weryfikacji technologii środowiskowych (ETV). Pozwoli to na stabilne finansowanie systemu ETV. Wskazano, że twórca lub producent technologii, który korzysta z systemu ETV - po pozytywnej weryfikacji - uzyskuje potwierdzenie sprawności rozwiązania technologicznego, uznawanego na całym świecie.
Zgodnie z informacją CIR zapewnione zostanie stabilne finansowanie działań związanych z komercjalizacją wyników badań naukowych i prac rozwojowych. "Jednostki naukowe będą musiały przeznaczać 0,5 proc. środków z dotacji przyznanej na utrzymanie potencjału badawczego - na finansowanie działań związanych z komercjalizacją wyników badań naukowych i prac rozwojowych" - dodano.
Nowe rozwiązania mają obowiązywać po 30 dniach od daty ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem części przepisów podatkowych i dotyczących zasad finansowania nauki, które mają obowiązywać od 1 stycznia 2017 r.