Zakładanie własnej firmy. Te zmiany w prawie to ułatwią

Półroczne _ wakacje ubezpieczeniowe _, 30 procent oszczędności na składkach ZUS i nawet dwa lata bez płacenia podatku. Takie udogodnienia szykuje władza dla przedsiębiorców rozpoczynających działalność gospodarczą. Projekt zmian jest już w Sejmie po pierwszym czytaniu, a dziś zaopiniuje go Rada Ministrów. Zobacz, co jeszcze się zmieni.

Nowelizacje ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz kilku innych aktów prawnych ma w założeniu zachęcić bezrobotnych, absolwentów i osoby w wieku powyżej 50 lat do zakładania firm.

_ Wakacje ubezpieczeniowe _ to najpoważniejsza z proponowanych zmian. Polegają na zwolnieniu przedsiębiorcy z odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne, które ma trwać 6 miesięcy od momentu rozpoczęcia działalności. W tym czasie będzie on musiał płacić tylko składkę zdrowotną. Z przywileju skorzystać będą mogły wyłącznie osoby fizyczne, wykonujące działalność gospodarczą jednoosobowo albo w ramach umowy spółki cywilnej.

Do tej pory jedynym przywilejem początkującego przedsiębiorcy były preferencyjne składki ZUS (tak zwany _ mały ZUS _) przez pierwsze dwa lata od zarejestrowania działalności (więcej o tym przeczytasz tutaj)
. Po zmianach ten okres rozpocznie się dopiero po upływie pół roku. Dopiero wtedy również powstaje obowiązek zgłoszenia do ubezpieczenia przy pomocy formularza ZUS ZUA (zobacz, jak to zrobić)

Preferencyjność składek oznaczała, że były one obliczane od obniżonej podstawy wymiaru (30 procent minimalnego wynagrodzenia). Nowelizacja zmniejszy ją jeszcze bardziej, bo do 20 procent.

Do tej pory z _ małego ZUS-u _ korzystać nie mogli ci spośród zakładających firmę, którzy:

• w ciągu poprzednich 60 miesięcy prowadzili inną działalność,
• wykonują działalność gospodarczą na rzecz dotychczasowego pracodawcy, z którym pozostawali w stosunku pracy przed jej rozpoczęciem.

Po nowelizacji okres 60 miesięcy zostanie skrócony do 36, natomiast zakaz działalności na rzecz byłego pracodawcy obejmować będzie tylko pierwsze 24 miesiące funkcjonowania firmy.

Możliwość niepłacenia zaliczek na podatek dochodowy przez początkujących przedsiębiorców nie jest nowym pomysłem. Obecnie obowiązujące regulacje, zdaniem ustawodawcy, _ są typowym przykładem biurokratycznie skonstruowanej, właściwie iluzorycznej jedynie, preferencji podatkowej _. Kredyt podatkowy przysługiwał na rok, ale przypadający przynajmniej 10 miesięcy po rozpoczęciu działalności. Dotąd mogli z niego korzystać jedynie przedsiębiorcy, którzy spełnili jednocześnie wiele warunków, takich jak:

• nieprowadzenie działalności gospodarczej przez 3 lata przed skorzystaniem ze zwolnienia
• ściśle określona wysokość miesięcznego przychodu (więcej niż 1000, ale mniej niż 100000 euro),
• zatrudnienie przynajmniej 5 osób na pełen etat,
• niekorzystanie ze środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych otrzymanych od osób zaliczanych do I i II grupy podatkowej.

Każde przekroczenie limitu przychodów lub zmniejszenie liczby etatów (o więcej niż 10 procent) w ciągu pięciu następnych lat mogło wiązać się z utratą prawa do korzystania z przywileju i obowiązkiem natychmiastowej zapłaty zaległych zaliczek.

Przykład: src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1391328000&de=1391791500&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&s%5B4%5D=FTSEMIB&colors%5B4%5D=%2381faff&tiv=0&tid=0&tin=0&st=1&w=640&h=250&cm=1&lp=4&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Nowelizacja ustawy ma wydłużyć czas korzystania z kredytu do pełnych 2 lat, liczonych od zarejestrowania działalności, a nie, jak dotąd, po upływie 10 miesięcy. Zmniejszy się również okres karencji. Jeśli przedsiębiorca nie prowadził działalności przez ostatnie dwa (a nie, jak dotąd, trzy), będzie mógł skorzystać z udogodnienia. Zniesione również mają zostać limity dotyczące zatrudnienia oraz zakaz wykorzystywania środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych.

Spłata kredytu podatkowego jest rozłożona na 5 lat. Co roku podatnik musi oddać fiskusowi po 20 procent długu, czyli niezapłaconych przez rok (lub dwa) zaliczek na podatek dochodowy wraz z odsetkami.

Korzystający z kredytu podatnik nie będzie jednak mógł rozliczać się wspólnie z małżonkiem ani z dzieckiem.