Z początkiem 2013 r. weszła w życie liberalizacja obiegu faktur elektronicznych. Wprowadzone zmiany ułatwiają wystawianie e-faktur, dzięki czemu powinny przyczynić się do upowszechniania tego oszczędnego i ekologicznego rozwiązania.
Wprowadzenie odpowiednich zmian związanych z zasadami fakturowania wymogła na Polsce zmiana dyrektywy Unii Europejskiej. Nowe prawo ułatwia przede wszystkim proces wystawiania i przechowywania e-faktur, które do tej pory stanowią w Polsce jedynie 10 proc. całego obiegu faktur VAT pomimo że tego typu rozwiązanie pozwala na generowanie nawet 80 proc. oszczędności kosztów w porównaniu do fakturowania tradycyjnego.
Zgoda na e-faktury domniemana
Firmy, które zdecydują się na dokumenty elektroniczne będą mogły w prostszy sposób niż do tej pory rozpocząć odpowiednie rozliczenia z klientami. Dotychczas wymagana była zgoda na otrzymanie faktury elektronicznej przed jej wystawieniem, teraz wystarczy jedynie zgoda dorozumiana, czyli wystarczy, że kontrahent opłaci fakturę elektroniczną, a fakt ten będzie się równał wyrażeniu zgody na otrzymanie dokumentu w takiej postaci.
Poza tym przepisy przejściowe zachowują ważność wcześniejszej akceptacji dokonanej przed zmianą prawa. - _ Zmiana prawa ułatwiająca wystawianie e-faktur przyczyni się do popularyzacji tego rozwiązania wśród polskich przedsiębiorców, którzy często mimo zalet e-faktur ze względów prawnych wybierali sprawdzone papierowe rozwiązanie, nie stawiające dodatkowych wymogów zgody ze strony kontrahentów _- mówi Krzysztof Kaleta z Unizeto Technologies.
Różnorodne sposoby zapewnienia wiarygodności
Nowe przepisy wymagają aby zarówno fakturom papierowym, jak i elektronicznym zapewnić odpowiednią wiarygodność. Kwestia ta dotyczy trzech cech autentyczności pochodzenia, integralności treści oraz czytelności. Do tej pory w przypadku e-faktur wiarygodność można było potwierdzić jedynie za pomocą podpisu elektronicznego, bądź elektronicznej wymianie danych (EDI).
Od teraz firmy będą mogły zdecydować się na weryfikację poprzez realizację kontroli biznesowych, czyli realizację wiarygodnego audytu procesu sprzedaży od wystawienia fakturę po realizację dostawy, bądź świadczenia usług. Dzięki temu przedsiębiorcy będą mogli wybrać najbardziej korzystne dla siebie rozwiązanie. Niektóre prognozy mówią, że odbije się to z kolei na rynku podpisu elektronicznego.
- _ Pomimo rozszerzenia dostępnych form weryfikacji e-faktur nie obawiamy się, że spadnie zainteresowanie e-podpisem, jest to wszechstronna technologia pozwalająca na bezpieczną komunikację elektroniczną na wielu polach, dzięki czemu pozwala rozłożyć koszty użytkowania, w odróżnieniu od specjalnych kontroli biznesowych, które będą prowadzone wyłącznie w kontekście e-fakturowania. E-podpis jest naturalnym uzupełnieniem e-faktury _ - mówi Tomasz Litarowicz z Unizeto Technologies.
Czytaj więcej w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1452758400&de=1452789000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>