Ponad 80 proc. przedsiębiorców ma świadomość, że ich emerytura uzbierana w ramach obowiązkowych filarów może być głodowa, nie większa niż kilkaset złotych. Wielu z nich stara się jednak temu zapobiec. Regularne oszczędzanie z myślą o dodatkowej emeryturze deklaruje prawie połowa prowadzących działalność gospodarczą - wynika z badania przeprowadzonego przez Tax Care.
Aż 44 proc. ankietowanych przez Tax Care i Idea Bank przedsiębiorców zadeklarowało, że regularnie oszczędza z myślą o dodatkowej emeryturze, która pozwoliłaby wyrównać przewidywane niskie świadczenia z obowiązkowego I i II filaru. Badanie przeprowadzono metodą mailingową w dniach 2-12 marca 2012 r. wśród przedsiębiorców będących klientami Idea Banku i Tax Care. Wzięło w nim udział 1900 mikroprzedsiębiorców - osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą.
Źródło: Tax Care
Taki wynik może być zaskakujący w kontekście innych badań, przeprowadzonych niedawno wśród internatów przez serwis Interia.pl i Home Broker, w którym do regularnego oszczędzania przyznało się jedynie 14 proc. ankietowanych. Należy jednak podkreślić, że ze względu na inną metodologię obydwu badań ich wyników nie można porównywać bezpośrednio. Tym bardziej że inne były także grupy ankietowanych - w badaniu Interia.pl i Home Broker przepytywano internautów bez względu na ich sposób zarobkowania (mógł to być etat, własna firma lub inne formy zatrudnienia), natomiast w przypadku ankiety Tax Care i Idea Banku na pytania odpowiadali tylko przedsiębiorcy.
Niemniej jednak patrząc na wyniki obydwu badań można wnioskować, że przedsiębiorcy - prawdopodobnie ze względu na to, że mają świadomość, iż płacą najniższe możliwe składki niewspółmierne do ich zarobków, są bardziej zapobiegliwi w kwestii zabezpieczenia przyszłej emerytury.
Wpływ na wyniki może mieć również to, że przedsiębiorcy w badaniu Tax Care i Idea Banku to mieszkańcy większych miast, a także osoby regularnie korzystające z pomocy doradcy finansowego. Czynniki te mogą powodować, że uzyskany wynik jest zawyżony względem przeciętnej skłonności do dobrowolnego odkładania pieniędzy na starość wśród prowadzących małe biznesy.
Źródło: Tax Care
O wysokiej świadomości niskiej _ państwowej _ emerytury wśród badanych mogą świadczyć odpowiedzi na inne pytanie zadane przez Tax Care i Idea Bank, a mianowicie - czy przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, że ich emerytura z obowiązkowych I i II filaru będzie stanowiła ekwiwalent dzisiejszych 800 zł (taka kwota wynika z różnych szacunków, m.in. z wyliczeń Tax Care, przy założeniu że działalność gospodarcza będzie dla przedsiębiorcy jedynym źródłem utrzymania, a składki przez cały czas będą płacone od najniższej możliwej podstawy). Zdecydowana większość ankietowanych przedsiębiorców - około 86 proc. - odpowiedziało, że mają tego świadomość. Z drugiej strony, trzeba mieć na uwadze, że przedsiębiorcy badani przez Tax Care i Idea Bank są specyficzną grupą prowadzących działalność. Ze względu na kompleksową obsługę świadczoną przez obie firmy (księgowość, finansowanie, produkty regularnego oszczędzania) ich klienci są lepiej poinformowani - w tym m.in. na temat wysokości przyszłej emerytury - niż przeciętny
przedsiębiorca, który nie korzysta z podobnych usług.
Źródło: Tax Care
Ile oszczędzają przedsiębiorcy z myślą o uzupełnieniu głodowych świadczeń z I i II filaru? Tylko 8 proc. spośród wszystkich ankietowanych deklaruje regularne odkładanie na ten cel więcej niż tysiąca złotych. 19 proc. prowadzących działalność przeznacza na przyszłą emeryturę od 501 zł do tysiąca złotych, a 17 proc. nie więcej niż 500 zł.
Czy to wystarczy, by na emeryturze mieć warunki życia zbliżone do dzisiejszych? Z wyliczeń Tax Care wynika, że przy założeniu, iż średni dochód 38-letniego samozatrudnionego wynosi obecnie około 6 tys. zł, a szacowana emerytura z ZUS - około 800 zł, luka dochodowa wynosi 5200 złotych. Ten wynik należy pomnożyć przez 12 (liczbę miesięcy w roku), a następnie przez zakładany czas korzystania z odłożonych pieniędzy - na przykład 10 lat po przejściu na emeryturę. Obliczony w ten sposób kapitał docelowy wynosi 624 tys. złotych. Jeśli nasz przykładowy 38-letni przedsiębiorca przejdzie na emeryturę w wieku 67 lat, a jednocześnie do tej pory w ogóle nie oszczędzał, ma na zgromadzenie powyższej kwoty 29 lat. Przy założeniu 5-proc. stopy zwrotu musiałby zatem odkładać miesięcznie około 800 zł. Oznacza to, że szansę na emeryturę, pozwalającą na utrzymanie podobnego poziomu życia jak obecnie, miałoby dzisiaj co najmniej 8 proc., ale nie więcej niż 27 proc. spośród ankietowanych przedsiębiorców (przy założeniu, że są w
podobnym wieku, jak przykładowy właściciel firmy).
Należy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że regularne oszczędzanie nie zawsze musi mieć charakter comiesięcznych płatności na ten cel - z doświadczeń Tax Care wynika bowiem, że przedsiębiorcy mają tu także na myśli oszczędności robione na przykład co kwartał lub po prostu kilka razy w roku.
Badanie wykazało też inną zależność - wiele osób świadomych wysokości przyszłej emerytury dobrowolnie odkłada większe kwoty niż osoby, które takiej wiedzy nie mają. Wśród regularnie oszczędzających przedsiębiorców, którzy zdają sobie sprawę, że ich emerytura będzie bardzo niska, 21 proc. przeznacza na ten cel powyżej tysiąca złotych, natomiast wśród regularnie oszczędzających, ale nieświadomych, że ich podstawowe świadczenie będzie groszowe - 17 proc. Nie więcej niż 500 zł oszczędza odpowiednio 40 proc. i 38 proc., zaś kwoty od 501 do tysiąca złotych - odpowiednio 39 proc. i 45 proc.
Czytaj więcej o prowadzeniu firmy w Polsce | |
---|---|
Przedsiębiorcy znowu dostaną po kieszeni O nowej wysokości składki poinformowało już Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. | |
Przedsiębiorcy oceniają prawo: Jest coraz więcej absurdów Mimo wprowadzanych zmian, ciągle mamy problemy z wieloma kuriozalnymi przepisami. | |
Kryzys nie dotyka Polski? To zasługa sektora MSP Jesteśmy na 2. miejscu w Unii pod względem liczby mikroprzedsiębiorstw, z największą w całej wspólnocie dynamiką wzrostu wartości dodanej brutto sektora MSP. |
Autor: Agata Szymborska-Sutton (Tax Care)