Ministerstwo nauki i szkolnictwa wyższego ogłasza plan wsparcia innowacyjności firm motoryzacyjnych. Ma do rozdania 250 mln zł. - W ciągu 2 lat możemy wybudować autobus elektryczny, który w 100 proc. będzie składał się z polskiej myśli konstruktorskiej – zadeklarował w rozmowie z money.pl wicepremier Jarosław Gowin podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.
- Potrzebujemy pilnych działań, które przeciwdziałałyby negatywnym skutkom tego, co dzieje się za polską granicą. Z jednej strony sytuacja międzynarodowych napięć, wojna na Ukrainie, kryzys imigracyjny, wszystko to stwarza aurę, w której przedsiębiorcy są mniej skłonni do inwestycji. Ale musimy też wyeliminować czynniki po stronie polskiej: przyspieszyć tempo wykorzystywania funduszy unijnych i wprowadzić zmiany w prawie gospodarczym, żeby wolności w gospodarce było znacznie więcej - powiedział money.pl Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego, podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.
- To nie może być realizowane przez jedno ministerstwo, wszystkie resorty muszą potraktować swoją rolę w sposób służebny wobec tego, co robi premier Morawiecki. W przypadku mojego ministerstwa ta służebność polega na budowaniu skuteczniejszej współpracy miedzy nauką a biznesem - stwierdził Gowin.
W ramach budowania innowacyjności polskiej gospodarki, w Krynicy minister Gowin wraz z NCBiR ogłosił kolejny duży program adresowany do polskich przedsiębiorców tym razem z branży motoryzacyjnej - Innomoto. - 250 mln zł przeznaczonych będzie na duże projekty, więc raczej dla firm dużych i średnich. W lutym nastąpi rozstrzygnięcie konkursu – powiedział Gowin.
- Branża moto w planie Morawickiego ma największy potencjał wzrostu, zarówno ta tradycyjna motoryzacja jak i elektromobilność. Można z tych pieniędzy sfinansować na przykład badania nad układem napędowym dla e-autobusów czy nad innowacyjnymi fotelikami zabezpieczającymi dzieci – wyjaśniał Gowin.
Na środki z programy Innomoto mogą liczyć firmy nie tylko polskie. - Ten konkurs adresowany przede wszystkim dla dużych firm liczących się w Europie – powiedział wicepremier.
- Polski przemysł motoryzacyjny liczy się, ale mamy świadomość, że jest stosunkowo mało innowacyjny, jak cała nasza gospodarka, dlatego potrzebujemy dużych inwestycji, również zagranicznych. Mam nadzieję, że znane firmy z nowymi tysiącami miejsc pracy dla wysoko wykwalifikowanej kadry pojawia się w Polsce w najbliższych miesiącach, najdalej w przyszłym roku - dodał.
Kolejne sektory, które w dalszej kolejności mogą liczyć na wsparcie rządu, to przemysł elektromobilny, lotniczy, branża zbrojeniowa. - To obszary, w których chcielibyśmy koncentrować inwestycje i pomoc publiczną. Również przemysł wydobywczy i maszyny stosowane nie tylko w górnictwie, bo jest tu duży potencjał biznesowy i naukowy – twierdzi minister Jarosław Gowin.
- W ciągu 2 lat możemy wybudować autobus elektryczny, który w 100 proc. będzie składał się z polskiej myśli konstruktorskiej – zadeklarował wicepremier.