Co szósty zakup w internecie opłacany jest smartfonem. Na Allegro już nawet co trzecia osoba kupuje mobilnie. Segment m-commerce rośnie 3-4 razy szybciej niż cały e-commerce. Te liczby robią wrażenie, ale to dopiero początek mobilnej rewolucji zakupowej w internecie. - W porównaniu do roku 2014 płatności mobilne w zeszłym roku wzrosły w Polsce o 108 proc. W PayU dostosowujemy się do tego i jesteśmy gotowi transakcyjnie i technologicznie obsłużyć każdego partnera biznesowego i podwoić jego wielkość transakcyjną - zapowiada Sylwia Bilska, dyrektor generalny PayU Polska.
Rozwiązania mobilne bezsprzecznie napędzają rozwój i wzrosty w e-commerce. Choć na razie 13 proc. transakcji PayU wykonywanych jest za pośrednictwem urządzeń mobilnych, a reszta ciągle jeszcze na komputerach stacjonarnych, to ta relacja bardzo szybko się zmienia.
- Liczba transakcji mobilnych rośnie w ogromnym tempie. Jesteśmy z tego zadowoleni - mówi Bilska. I przekonuje, że to dopiero początek rewolucji związanej z urządzeniami mobilnymi. - W Polsce już 40 proc. populacji posiada smartfony. Niektórzy nawet po 2-3. To normalne, na całym świecie ta średnia zawsze jest wyższa niż jeden - mówi dyrektor generalna PayU, która przekonuje, że m-commerce nadal rozwijać się będzie bardziej dynamicznie niż e-commerce. Również i dla tego, że nowoczesne telefony już nie są tylko zwykłymi urządzeniami codziennego użytku.
- Na telefon spoglądamy średnio 150 razy dziennie, ta liczba ułatwia nam oszacowanie możliwości, w którym kierunku będą podążały wzrosty na rynku internetowej sprzedaży - dodaje Sylwia Bilska, dyrektor generalny PayU Polska.