PGNiG chce kupować gaz wyłącznie spoza Rosji - poinformował prezes Piotr Woźniak. Większość dostaw ma w przyszłości dochodzić do Polski z Norwegii.
- W długim i średnim terminie chcemy mieć gaz wyłącznie spoza Rosji - powiedział Woźniak dziennikarzom w kuluarach Forum Ekonomicznego w Krynicy, pytany o źródła gazu po 2022 r.
- Startujemy w drugiej części open season dla Baltic Pipe. Chcemy mieć jak największy wolumen zarezerwowany na połączeniu z Norwegią - dodał prezes.
Prezes oczekuje, że import tym rurociągiem dojdzie do 7,5 mld m.sześc. - Moim zdaniem, realne byłoby również więcej - powiedział.
Rusza XXVII Forum Ekonomiczne w Krynicy. Redakcja money.pl jest na miejscu
Gaz-System poinformował dziś, że wraz z Energinet - operatorem duńskiego systemu przesyłowego - uruchamia drugą fazę procedury Open Season 2017. Uczestnicy rynku zainteresowani korzystaniem z przepustowości projektowanego połączenia powinni dokonać rejestracji w terminie od 5 września do 3 października 2017 r. oraz złożyć do obu operatorów ostateczną ofertę najpóźniej do 31 października 2017 r.
Gazociąg Baltic Pipe, biegnący z Danii do Polski po dnie Morza Bałtyckiego, to jeden z pięciu elementów, który umożliwi połączenie polskiego systemu przesyłowego ze złożami na szelfie norweskim Morza Północnego. Pozostałe elementy projektu to gazociąg złożowy z systemu norweskiego na Morzu Północnym do punktu odbioru w systemie duńskim, rozbudowa istniejących zdolności przesyłowych w duńskim systemie lądowym, budowa tłoczni gazu Zealand w Danii oraz rozbudowa polskiego systemu przesyłowego.
Wiosną br. pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski deklarował, że celem polskich działań dywersyfikacyjnych w odniesieniu do importu gazu jest zastąpienie importu od Gazpromu importem z kierunku północnego.
PGNiG chce zainwestować w złoże w Iranie
PGNiG może w tym roku zaangażować się w małe złoże wydobywcze w Iranie. Decyzja o większym zaangażowaniu w tym kraju będzie zależała od ustaleń dotyczących finansowania.
- Jestem zwolennikiem inwestowania w Iranie, ale musimy sprawdzić, czy pomysły irańskie nie przerastają naszych możliwości finansowych - powiedział Woźniak dziennikarzom w kuluarach Forum Ekonomicznego w Krynicy.
- Konkuruje pomysł na złoża irańskie i norweskie. Priorytetem jest zapewnienie gazu ze złóż norweskich. Z drugiej strony szkoda odpuścić złoża irańskie - dodał prezes.
Podkreślił, że kluczowa są decyzje dotyczące struktury finansowania i niewykluczona jest inwestycja w obu obszarach.
- Być może w tym roku wejdziemy w małe wydobywcze złoże irańskie, żeby wypróbować współpracę z partnerem irańskim - dodał Woźniak.
Na początku listopada 2016 r. PGNiG podpisało z National Iranian Oil Company (NIOC) list intencyjny w sprawie współpracy na złożu ropy naftowej Soumar w Iranie. W maju 2017 r. spółka zakładała, że umowę z NIOC może podpisać do końca roku. W sierpniu PGNiG szacowało, że potencjalne nakłady na prace na złożu Soumar w Iranie mogą wynieść 63-114 mln dol., w zależności od przyjętej finalnej koncepcji.
W pierwszym półroczu b.r. PGNiG zrealizowało zadania związane z przygotowaniem wstępnej koncepcji zagospodarowania złoża Soumar (technical proposal), która została przedstawiona i przyjęta przez National Iranian Oil Company oraz Iranian Central Oil Fields Company.