Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Sebastian Ogórek
Sebastian Ogórek
|

Ursus już w tym roku będzie mieć jeżdżące auto elektryczne. W przyszłym może ruszyć masowa produkcja

224
Podziel się:

Ursus nie chce startować w konkursie na mały samochód elektryczny. Woli na razie skupić się na produkcji autorskiej konstrukcji e-dostawczaka. - Liczę, że do końca tego kwartału wyjedziemy nim na ulicę - mówi money.pl Karol Zarajczyk. W przyszłym roku mogłaby się zacząć homologacja auta.

Karol Zarajczyk snuje śmiałe plany dotyczące e-dostawczaka z logo Ursusa.
Karol Zarajczyk snuje śmiałe plany dotyczące e-dostawczaka z logo Ursusa. (Krzysztof Olszewski/WP)

Ursus nie chce startować w konkursie na mały samochód elektryczny. Woli na razie skupić się na produkcji autorskiej konstrukcji e-dostawczaka. - Liczę, że do końca tego kwartału wyjedziemy nim na ulicę - mówi money.pl Karol Zarajczyk. W przyszłym roku mogłaby się zacząć homologacja auta.

Jak zauważa, choć projekt e-samochodu jest kosztowny, to warto w niego inwestować. Zarajczyk żali się też, że musi to robić na razie sam, bo nie udało się mu - z przyczyn formalnych - uzyskać dotacji z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

- To było dla nas duże zaskoczenie. Nie rozpaczamy, inwestujemy sami. Jeden z naszych najbardziej doświadczonych pracowników w silnikach elektrycznych został uznany za zbyt mało doświadczonego - mówi Zarajczyk.

Przyznaje jednak, że się nie poddaje i dalej będzie startował w kolejnych konkursach organizowanych przez NCBiR. Ursus nie będzie jednak na razie przyłączał się do inicjatywy Electromobility Poland, która na początku września chce ruszyć z konkursem na wdrożenie małego samochodu osobowego.

Ursus Elvi - to nazwa nowego samochodu elektrycznego, zaprezentowanego przez polskiego producenta na kwietniowych targach przemysłowych w Hanowerze. Autor: Agata Kołodziej/money.pl

Zarajczyk wyliczył, że stworzenie prototypu e-dostawczak, to nawet kilkanaście milionów złotych. Jeszcze w tym roku ma on się pojawić na ulicach. Testować będzie go najprawdopodobniej Poczta Polska. Następnie powstanie jeszcze kilka innych wersji tego auta, a potem rozpocznie się jego proces homologacji. Kluczowy dla Ursusa będzie więc 2018 r.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(224)
WYRÓŻNIONE
LU
7 lat temu
Ursus łapie wszystko: traktory, samochody, motocykle, za chwilę usłyszymy o przeniesieniu produkcji śmigłowców ze Świdnika do Lublina. Tylko dlaczego to się nazywa Ursus a nie Lublin?
fff
7 lat temu
super!!!! wreszcie cos swojego, a potem takie malutkie Polskie e- autko by sie przydalo!
Elektrian
7 lat temu
jako elektryk i elektronik to powiem wam jedno ze tego nie da się spieprzyć, poza akumulatorami. Budowa czegoś takiego to nie rakieta między galaktyczna. A mechaników też mamy na tyle dobrych żeby wyliczyć konstrukcję. Tak więc nie piszcie głupawe ludki w komentarzykach że to nadzwyczaj trudne zadanie i że Ursus tego nie zrobi. Robie sam sobie takiego meleksa w garażu po godzinach i na pewno poradzi sobie z tym Ursus
NAJNOWSZE KOMENTARZE (224)
Greg
7 lat temu
Ile kosztowało przygotowanie do produkcji samochodu elektrycznego Toyoty albo Renault ?
maax
7 lat temu
Brawo Polska !!!!
Szeregowy
7 lat temu
Dla wojska idealny
microszkop
7 lat temu
W Polsce samochody elektryczne napędzane będą energią elektryczną wyprodukowaną z węgla. Wyjątkowo ekologiczne pojazdy.
Patriots
7 lat temu
Duzo obietnic ze strony rzadu dalej radz sobie sam.standard.
...
Następna strona