Emerytury. To zadanie numer jeden na przyszły rok – powiedziała Beata Szydło. Wicepremier przyznała, że rząd intensywnie pracuje nad programami społecznymi.
- Budżet na przyszły rok jest w Sejmie. Wszystkie programy, które rozpoczęliśmy, będą kontynuowane w kolejnych latach. Mamy program żłobkowy i przedszkolny. Teraz także dojdą programy żywieniowe i medyczne w szkołach. Chodzi o to, by uczniowie mieli dostęp do stomatologa i pielęgniarki. Jest też projekt ustawy o emeryturach dla mam, które urodziły co najmniej czworo dzieci. Dokument trafił do konsultacji międzyrządowych – powiedziała Szydło w RMF FM.
"Ktoś próbuje obalić rząd"
Szydło odniosła się też do afery taśmowej. Jej zdaniem nie jest przypadkiem, że nagrania wyciekły akurat teraz.
- Mateusz Morawiecki jest twarzą reform. Jest twarzą walki z mafią VAT-owską. Upublicznienie tych nagrań teraz w czasie kampanii samorządowej ma tylko jeden cel. Chodzi o obalenie rządu Mateusza Morawieckiego i próbę zmiany władzy – wyjaśniła wicepremier.
Jak tłumaczyła, Morawicki nie ukrywał tego, że będąc prezesem banku, prowadził prywatne rozmowy z innymi politykami.
- Ktoś po prostu próbuje obalić rząd. Nie powiem kto, bo tego nie wiem. Toczą się postępowania. Mam nadzieję, że sprawa zostanie wyjaśniona - mówiła.
"Sondaże usypiają czujność"
Była premier odniosła się też o wyborów samorządowych. Szydło jest dziś w Krakowie. Przyznała na antenie, że jej marzeniem byłoby, aby właśnie tu Prawo i Sprawiedliwość przejęło władzę.
- Moim marzeniem jest zwycięstwo w Małopolsce. Jestem mocno pokorna, jeśli chodzi o sondaże. One usypiają czujność. Czasem sobie żartujemy, że w niektórych regionach samozadowolenie powoduje, że ta determinacja w walce jest mniejsza. Pozostały dwa tygodnie kampanii. Wygrają najwytrwalsi – powiedziała wicepremier.
Jak dodała: - Każdy sejmik, który zdobędziemy, każda gmina, to będzie sukces. Dziś rządzimy na Podkarpaciu. Mamy plan zwycięstwa w kolejnych sejmikach. Jednak samo zwycięstwo nie daje rządzenia. Cztery lata temu wygraliśmy wybory w Krakowie, ale nie rządzimy, bo koalicja, która się zawiązała, przejęła władzę.
Szydło mówiła też o obecności w Unii Europejskiej. Jak tłumaczyła, tak długo, jak PiS jest u władzy, to Polska nie wystąpi ze Wspólnoty.
- Politycy PO straszą Polaków, że jest plan wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. To kłamstwo. Co nie znaczy, że nie mamy wizji zmian w Europie. Donald Tusk miał szanse, by zrobić dużo dobrego. Mógł podejmować inicjatywy. Tusk raczej nie podejmował wyzwań. Był pasywny. Miał strategię na przetrwanie – powiedziała wiceszefowa Rady Ministrów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl