Aż 18 pkt proc. wynosi różnica między najlepszym i najgorszym funduszem akcji na naszym rynku w okresie od 4 maja, czyli od momentu zakończenia najbardziej dynamicznej części wiosennych wzrostów, do 20 lipca.
*Najlepiej radzą sobie podmioty małych i średnich spółek *
Aż ponad 17% zysku przyniósł od 4 maja do 16 lipca BPH Akcji Dynamicznych Spółek. Niewiele mu ustąpił Aviva Investors Małych Spółek, który zarobił w tym czasie blisko 14%. W kategorii podmiotów uniwersalnych, a nie skoncentrowanych na segmencie małych i średnich spółek najlepszy był Aviva Investors Nowych Spółek, który przyniósł 11% zysku.
Mamy jednak przykłady funduszy, które w analizowanym okresie radziły sobie słabo. Allianz Budownictwo 2012, podmiot skoncentrowany na walorach z sektora budowlanego, przyniósł 0,7% straty. DWS Akcji Plus, będący funduszem uniwersalnym akcji, zyskał 1,9%, a Millennium MiŚ Spółek oraz Idea Akcji dały zarobić po 2,9%.
*Podzielony rynek *Okres od 4 maja do dziś czas, w którym trudno mówić o jednoznacznej tendencji na naszym parkiecie. Indeks WIG zyskał w tym czasie ok. 6%. Ten wynik nie w pełni oddaje jednak to, co przez ten okres działo się na rynku. Indeks małych spółek sWIG80 poszedł w górę aż o 10%, średnie spółki z mWIG40 zwyżkowały o 6,5%, a WIG20 podniósł się o 2% (tu musimy pamiętać jednak o odliczonym od jego wartości prawie do dywidendy z KGHM, bez czego zwyżka byłaby większa). Jeszcze większe dysproporcje mają miejsce jeśli chodzi o zachowanie poszczególnych sektorów.
WIG-Spożywczy podskoczył od 4 maja do 16 lipca aż o jedną piątą, podczas gdy WIG-Telekomunikacja stracił 2%. Na całym rynku niewiele więcej spółek poszło w górę niż w dół. Można znaleźć przykłady kilkudziesięcioprocentowych zwyżek, jak i zniżek w takiej skali. Najczęściej dotyczy to walorów spółek o niewielkim wpływie na główne indeksy. Wśród kluczowych firm zwracała uwagę siła Lotosu, czy Cyfrowego Polsatu, idących w górę po ok. jedną czwartą i słabość TP, tracącej ponad jedną dziesiątą.
*Trudne decyzje *Zachowanie rynku ma bezpośredni wpływ na osiągnięcia funduszy. Dobrym tego przykładem jest BPH Akcji Dynamicznych Spółek, mający na koniec minionego roku największe pozycje w ING BSK oraz Cyfrowym Polsacie, które znakomicie wypadają w okresie od 4 maja.
O ile w początkowej fazie zwyżek, jakie zaczęły się na warszawskim parkiecie w połowie lutego tego roku wygrywały te fundusze, które miały dużo akcji w portfelach, to teraz widać coraz większy wpływ konstrukcji portfeli na ich osiągnięcia. DWS Top 25 Małych Spółek, choć jak podał na koniec czerwca tego roku miał 94,3% akcji w portfelu, to wypada nieznacznie gorzej niż segment małych i średnich spółek. Idea Akcji na koniec czerwca miała 92% akcji w portfelu, a zarobiła w badanym okresie niewiele.
Dla inwestorów obecna sytuacja stanowi dodatkową trudność przy wyborze funduszu. Widać, że w grę wchodzi nie tylko ryzyko związane z zachowaniem się rynku akcji, ale również ryzyko specyfiki samego funduszu i tego, jak zarządzający radzi sobie z rynkiem.
Wyraźnie przy tym rzuca się w oczy to, że rozrzut wyników jest znacznie większy w przypadku funduszy o mniejszych aktywach. Najwięksi gracze aż tak bardzo osiągnięciami się nie różnią. Wyniki 5 funduszy akcji, w których aktywa przekraczają 1 mld zł, mają w badanym okresie wyniki od 3,5% (Pioneer Akcji Polskich) do 7,3% (Aviva Investors Polskich Akcji).