Plan, który musi jeszcze zostać zatwierdzony przez parlament, zapewniłby przeciętnemu gospodarstwu domowemu około 500 euro pomocy rocznie do czerwca 2024 roku i kosztowałby państwo około 3-4 miliardy euro — podało w oświadczeniu austriackie ministerstwo energii.
500 euro dla najbiedniejszych
Dodatkowa pomoc byłaby dostępna dla najbiedniejszych gospodarstw domowych i tych, w których jest więcej niż trzy osoby.
W walce z rosnącymi kosztami życia jesteśmy na czele stawki – powiedział minister finansów Magnus Brunner na konferencji prasowej na temat planu, który ma wejść w życie w grudniu.
Zgodnie z projektem rząd automatycznie zwracałby do 30 eurocentów za kilowatogodzinę powyżej rocznego limitu 2900 kWh, który określa zakres gospodarstw objętych programem pomocy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Austriacki regulator rynku energii E-Control oświadczył jednak agencji APA, że w praktyce pomocą tą nie zostanie objętych wielu konsumentów, bowiem około połowa gospodarstw domowych w Austrii zużywa mniej niż 2500 kWh rocznie.
Projekt został skrytykowany przez szefa ekonomicznego think tanku Wifo Gabriela Felbermayra, który zauważył, że dotowana kwota opiera się na jednej średniej krajowej, a nie jest dostosowana do każdego gospodarstwa domowego i tym samym mniej zachęca do oszczędzania energii.
Socjaldemokratyczna opozycja oceniła, że taki plan jest lepszy od żadnego, ale powstał zbyt późno. Mimo to zaapelowała o opracowanie podobnego projektu pomocy w kwestii cen gazu.
Europa szykuje plan na zimę
- Aby to osiągnąć, będziemy ściśle współpracować z państwami członkowskimi UE — powiedziała szefowa KE Ursula von der Leyen. Dodała, że Europa musi obciąć dochody Rosji, które Putin wykorzystuje do finansowania wojny w Ukrainie. Zaproponowała przy tym wdrożenie limitu cenowego na rosyjski gaz.
Rozwiązania mają zostać przedyskutowane w piątek przez ministrów ds. energii państw UE.