Agora poinformowała o podpisaniu umowy przejęcia pakietu mniejszościowego Eurozetu (40 proc. akcji) na krótko przed godziną 16 (czytaj więcej TUTAJ). Za jedną jej akcję trzeba było wtedy płacić 12,15 zł. Jednak już chwilę później kurs zaczął mocno spadać.
O godzinie 17, kiedy handel na giełdzie dobiegł końca, wystarczyło już tylko 11,20 zł, by kupić jedną akcję tej spółki. To zjazd o ponad 10 procent.
Jak zatem widać, inwestorzy chłodno przyjęli decyzję o przejęciu radiowej grupy, na którą ostrzyło sobie zęby również kilku innych graczy.
Na początku grudnia ofertę zakupu Eurozetu złożyła Grupa Fratria. Wydawca "Sieci" miał zawnioskować do banku Pekao SA o przyznanie kredytu na sfinansowanie tej transakcji. Wśród potencjalnie zainteresowanych wymieniano także ZPR Media i PMPG Polskie Media. Ofertę złożył też Zbigniew Jakubas.
Do grupy Eurozet należą Radio ZET, Antyradio, Meloradio (znane wcześniej pod nazwą ZET Gold) i Chillizet oraz serwisy internetowe, a także spółka Studio ZET produkująca reklamy radiowe i telewizyjne oraz agencja eventowa Eurozet Live.
Z kolei Agora, oprócz "Wyborczej", jest właścicielem między innymi radia TOK FM.
Większościowy pakiet akcji (60 proc.) Eurozetu trafi do SFS Ventures.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl