W czwartym kwartale Agora zarobiła na czysto 0,3 mln zł zysku. To nie jest powód do chwały, ale trzeba mieć w pamięci 73,5 mln zł strat rok wcześniej i 3,7 mln zł straty w trzecim kwartale 2018.
Analitycy oczekiwali dużo więcej. Średnia prognoz rynkowych dawała 21,2 mln zł wyniku netto, więc 0,3 mln zł to rozczarowanie. Akcje Agory spadają o 1,3 proc. po godzinie notowań w piątek.
Zobacz też: Rosjanie znaleźli nową przestrzeń reklamową. Naukowcy wściekli
Cały 2018 rok skończył się zyskiem 5,1 mln zł, przy stracie 83,5 mln zł rok wcześniej. Czas kłopotów medialnego koncernu wydaje się zbliżać ku końcowi.
W wynikach ubiegłego roku trzeba wziąć pod uwagę duże środki, jakie spółka angażowała w rozbudowę kin. Wydano na ten cel ponad 54 mln zł, podczas gdy rok wcześniej 16 mln zł. Agora wyraźnie przesunęła środki inwestycyjne z reklamy zewnętrznej w 2017 r. do segmentu kinowego i to ten ostatni był kluczowy w ubiegłym roku.
Inwestycje zaczynają się zresztą zwracać. Sieć, licząca na koniec roku 46 kin i 261 sal kinowych (rok wcześniej 241 sal) dała mimo większych wydatków na inwestycje 33,4 mln zł zysku operacyjnego w ubiegłym roku, w porównaniu do 29,5 mln zł w 2017 roku. Nawet podwyżka płacy minimalnej, która zwiększyła koszty kin, temu nie przeszkodziła. Kina umocniły się na pozycji dostarczyciela dochodów w Agorze.
"Kler" dał zyski Agorze
Przychody ze sprzedaży biletów wzrosły w czwartym kwartale o 20 proc., a ze sprzedaży barowej (popcorn, naczosy, cola) o 27 proc. Jednocześnie spadały przychody z reklam w kinach. Podsumowując, zyski operacyjne wzrosły w ostatnich trzech miesiącach roku o aż 140 proc. do 19,4 mln zł.
Cały rok był dużo mniej efektowny. Najwyraźniej sukces filmu "Kler", z premierą w ostatni weekend września, dał też sukces kinom Helios. W przeciwnym razie cały 2018 rok dla sieci Helios zamknąłby się niższym wynikiem operacyjnym niż w 2017.
Spadły wyniki drugiego dostarczyciela zysków - reklamy zewnętrznej. W 2018 roku Agora zarobiła w tym segmencie 27 mln zł na poziomie operacyjnym w porównaniu do 28,3 mln zł w 2017. To akurat nie jest wina czwartego kwartału, bo wtedy zysk operacyjny wzrósł o 17 proc. rdr do 10,8 mln zł.
Wyborcza coraz gorzej
Choć Agora chwali się aż 170,5 tys. subskrypcji serwisu Wyborcza.pl, to papierowa wersja "Gazety Wyborczej" sprzedaje się już poniżej 100 tys. egzemplarzy. Średnio w skali całego 2018 roku sprzedano niecałe 95 tys. sztuk, co było wynikiem o 15 proc. gorszym rok do roku.
Podwyżka cen zrobiła swoje i dzięki temu przychody ze sprzedaży tytułu spadły tylko o 0,6 proc., a w czwartym kwartale nawet rosły (+14 proc.). "Żelaźni" czytelnicy i tak jednak nie uratowali sytuacji, bo szybko spadała sprzedaż reklam - o 11 proc. w 2018 roku i o 14 proc. w czwartym kwartale. Spadło czytelnictwo tytułu, więc reklamodawcy rezygnują, ale z pewnością na dochodach waży też zła relacja tytułu z rządem.
Segment prasy przyniósł w Agorze 24,5 mln zł straty operacyjnej w całym roku, co jest wynikiem dużo gorszym niż w 2017. Zawiniła nie tylko sprzedaż i reklamy, ale m.in. zamknięcie kilku tytułów.
Internet wydobył się ze strat
Na plus w skali roku wyszedł w Agorze internet. Zysk operacyjny wyniósł 15,6 mln zł i 2,9 mln zł w czwartym kwartale. Rok wcześniej były straty - odpowiednio 3,5 i 12,1 mln zł.
Choć spółka podaje w raporcie, że dynamika reklamy w mediach najwyższa była właśnie w internecie (+13,5 proc. rdr), to ten segment akurat w Agorze poprawę wyniku zawdzięcza głównie cięciom kosztów (redukcja zatrudnienia i niższe odpisy aktualizujące majątek), a nie wzrostowi przychodów.
Przychody internetowych przedsięwzięć grupy Agora wzrosły co prawda o 3,3 proc. w skali roku, ale już w ostatnich trzech miesiącach spadły o 4,5 proc. Sprzedaż reklam w skali roku wzrosła o 8,6 proc., a w ostatnim kwartale spadła o 1,3 proc. Spółka w prezentacji informuje, że powodem są niższe przychody z pośrednictwa finansowego i e-commerce.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl