Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało 12 byłych i obecnych pracowników jednego z banków, który w latach 2012-17 oferował swoim klientom produkty piramidy finansowej. W sprawie poszkodowanych jest około 2000 osób na kwotę 600 mln złotych.
Z nieoficjalnych informacji money.pl wynika, że zatrzymani to byli i obecni pracownicy Alior Banku. Potwierdzałoby to zachowanie inwestorów giełdowych, bo notowania Aliora są wyraźnie pod kreską. Tracą prawie 3 proc.
Przed południem to najgorszy wynik wśród banków notowanych na GPW. Biorąc pod uwagę liczbę wszystkich akcji, wartość banku od rana spadła o prawie 200 mln zł.
Informacja na temat zatrzymań oficjalnie pojawiła się w około godziny 10:40. Co ciekawe, notowania akcji Alior Banku zaczęły spadać około 40 minut wcześniej.
W ciągu niecałych trzech godzin przez giełdę inwestorzy sprzedali papiery Aliora za ponad 4 mln zł.
"W sprawie certyfikatów oferowanych przez W Investments Alior Bank występuje jako strona pokrzywdzona. Podkreślamy, że w pełni współpracujemy z prokuraturą i Komisją Nadzoru Finansowego w celu wyjaśnienia okoliczności związanych z sytuacją funduszy WI. Bankowi zależy na pełnym i szybkim wyjaśnieniu tej sprawy. Jednocześnie zaznaczamy, że Alior Bank jako pierwszy poinformował organy nadzoru o możliwych nieprawidłowościach ws. certyfikatów W Investments. Zgłosił także sprawę do prokuratury" - czytamy w oświadczeniu biura prasowego Alior Banku.
Jak informuje CBA w komunikacie, do zatrzymań doszło w środę rano w Wielkopolsce. Akcja ma związek ze śledztwem, prowadzonym pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Łodzi, dotyczącym funkcjonowania w latach 2012-2017 na terenie kraju zorganizowanej grupy przestępczej. Grupa stworzyła i zarządzała na polskim rynku finansowym czterema funduszami inwestycyjnymi zamkniętych aktywów niepublicznych.
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń certyfikaty wskazanych funduszy oferowane były za pośrednictwem banków. Minimalna kwota inwestycji wynosiła 40 tys. euro. Wszystko wskazuje na to, że pracownicy banków działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowych świadomie wprowadzali nabywców w błąd. Przekonywali ich, że oferowane produkty są zabezpieczone gwarancjami bankowymi lub są po prostu zwykłymi lokatami bankowymi - czytamy w komunikacie CBA.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl