Dyskusja o szczelinowaniu hydraulicznym ponownie rozgorzała w Wielkiej Brytanii. Kiedyś tę metodę uznawano za odpowiedź na brytyjskie potrzeby energetyczne. Dziś jednak z niej się nie korzysta ze względu na silny sprzeciw opinii publicznej - zwraca uwagę "Daily Mail".
Od listopada 2019 r. obowiązuje rządowe moratorium na szczelinowanie w Anglii. Wcześniej podobne moratoria wprowadziły Szkocja i Walia. Downing Street zdecydował się na ten krok w reakcji na wstrząs sejsmiczny, który zanotowano w jednym z miejsc wydobycia gazu łupkowego pod Blackpool.
Jednak tej decyzji sprzyjały również nastroje społeczne. Pokazuje je sondaż przeprowadzony jesienią 2021 r. Tylko 17 proc. pytanych popierało szczelinowanie, a 45 proc. było mu przeciwnych.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Silny sprzeciw środowisk proekologicznych
Ta metoda pozyskiwania gazu ziemnego z łupków, ropy naftowej i uranu w postaci roztworu wywołuje silny sprzeciw aktywistów proekologicznych. Podnoszą, że może ona nie tylko zanieczyścić zasoby wodne w gruncie, ale również wywoływać niebezpieczne trzęsienia ziemi - pisze dziennik.
"Daily Mail" sugeruje, że na tym sprzeciwie zyskuje przede wszystkim Kreml. Państwom niekorzystającym ze szczelinowania jest trudniej uniezależnić się od rosyjskich surowców. Dziennik idzie krok dalej i wskazuje, że pieniądze napędzające akcje i kampanie aktywistów mogą pochodzić z Moskwy.
"Nie ma wątpliwości, że gdyby szczelinowanie zostało szeroko rozpowszechnione w Wielkiej Brytanii i Europie kontynentalnej, poważnie zmniejszyłoby to zapotrzebowanie na gaz z Rosji, a tym samym pozbawiłoby Putina miliardów, których potrzebuje, aby utrzymać swój reżim i prowadzić nikczemne wojny" - pisze "Daily Mail".
Szczelinowanie mogłoby pomóc w uniezależnieniu się od Rosji
Jedno z badań przywołanych przez gazetę wskazuje, że gaz z łupków zapewniłby 20 proc. zapotrzebowania na energię w Wielkiej Brytanii do 2050 r. W USA i Kanadzie, gdzie szczelinowanie hydrauliczne jest rozpowszechnione, doprowadziło ono do spadku cen energii i zabezpieczyło potrzeby energetyczne na około sto lat.
"Daily Mail" przypomina, że już w 2014 r. ówczesny sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen ostrzegał, że Rosja angażuje się w kontakty z organizacjami ekologicznymi domagającymi się wstrzymania szczelinowania hydraulicznego, a także, że takie dobrze zorganizowane, wojownicze grupy pojawiają się niemal natychmiast tam, gdzie badane są możliwości wydobycia gazu z łupków, w tym w szczególności w Europie Środkowo-Wschodniej.