"Transakcja wymaga zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), co powinno nastąpić wiosną 2021 roku - zakładam, że może to być luty lub marzec" - powiedział Grzywaczewski w rozmowie z ISBnews.
Jak podkreślił, Enterprise Investors będzie właścicielem ponad 60% udziałów Anwimu.
"Nie spodziewam się znaczących zmian w firmie po finalizacji transakcji, w myśl zasady, że 'drużyny, która wygrywa się nie zmienia'. Nie wydaje się, żeby ktoś chciał obecnie wpływać na zmianę kursu spółki, która postrzegana jest na rynku jako przykład sukcesu" - dodał.
Fundusz zarządzany przez Enterprise Investors jest związany z Anwimem od 2018 r., kiedy nabył pakiet 35% akcji spółki.
W ocenie Grzywaczewskiego, raczej niezmieniona pozostanie także nowa strategia spółki, przewidująca rozwój sieci Moya do 500 stacji w 2024 roku, co powinno jej dać znaczący awans wśród największych sieci w Polsce (obecnie Moya to szósta największa sieć w Polsce).
"Być może czeka nas twardy bój o pozycję trzeciego największego gracza na rynku, choć dla nas głównym celem jest posiadać za cztery lata minimum 500 stacji Moya. To, które miejsce na rynku ta liczba placówek zapewni, ma dla nas znaczenie drugorzędne" - podsumował.
Spółka Anwim od 2009 roku zarządza niezależną siecią stacji paliw pod marką Moya, która na koniec 2019 r. liczyła 240 placówek i była szóstą największą siecią stacji paliw w Polsce. Plany zakładają powiększenie sieci do 500 obiektów do 2024 r.
Piotr Apanowicz