Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Anwim: Sytuacja w Arabii Saudyjskiej nie powinna wpłynąć znacząco na ceny paliw

0
Podziel się:

Po atakach na rafinerie w Arabii Saudyjskiej wzrosły centy ropy naftowej, co przełożyło się na wyższe ceny paliw na rynku hurtowym, jednak dziś obserwujemy stabilizację cen ropy w okolicy 65 USD za baryłkę, a ten poziom oznacza

Anwim: Sytuacja w Arabii Saudyjskiej nie powinna wpłynąć znacząco na ceny paliw

zdecydowanie mniejsze ryzyko podwyżek cen na stacjach paliw, ocenił członek zarządu, dyrektor ds. zaopatrzenia logistyki i klientów kluczowych w spółce Anwim Zbigniew Łapiński.

"W piątek, 13 września br., cena baryłki ropy naftowej wynosiła 60,20 USD. W wyniku incydentu, jaki miał miejsce w sobotę w Arabii Saudyjskiej, w poniedziałek cena za baryłkę wzrosła do 69 USD, co oznacza 15-proc. skok. Rynek ropy naftowej jest bardzo wrażliwy na różnego rodzaju zdarzenia czy incydenty. Na jej cenę w ostatnich miesiącach wpływały nawet wypowiedzi liderów światowej polityki. W przypadku pożaru w rafinerii Abqaiq mamy do czynienia przede wszystkim z efektem psychologicznym, który oddziałuje na rynki i w konsekwencji prowadzi do gwałtownych zmian cen surowców" - powiedział Łapiński, cytowany w komunikacie.

Według niego, w tej sytuacji nie doszło do istotnego w skali globalnej zmniejszenia podaży ropy naftowej, tym bardziej że wg wczorajszych informacji pełne przywrócenie mocy produkcyjnych ograniczonych atakami ma nastąpić zaledwie w ciągu kilku tygodni.

Jak zaznaczył, prowadząc rozważania na temat potencjalnych wzrostów cen paliw dla klientów detalicznych, należy pamiętać o tym, że połowa kwoty, którą konsument płaci na stacji benzynowej to różnego rodzaju podatki (m.in. VAT, akcyza czy opłata paliwowa), które są niezmienne. Druga połowa stanowi składową, która zależy przede wszystkim od światowych cen ropy i kursu dolara w stosunku do złotego.

"Istotnie, zauważyliśmy wzrosty cen na rynku hurtowym. Już we wtorek zanotowaliśmy skok sięgający 5-8 gr na litrze. W najbliższym czasie możliwe są dalsze podwyżki. Jeżeli cena ropy utrzymałaby się na poziomie z początku tygodnia, tj. 68-69 USD za baryłkę, to w ciągu kolejnych kilku dni ceny hurtowe mogłyby zwiększyć się nawet o 10-15 gr na litrze. Oznaczałoby to, że w perspektywie ok. dwóch tygodni ceny detaliczne również wzrosłyby o podobną wartość. Jednak są to tylko spekulacje bazujące wg mnie na czarnym scenariuszu. Dziś obserwujemy stabilizację cen ropy w okolicy 65 USD za baryłkę, a ten poziom oznacza zdecydowanie mniejsze ryzyko podwyżek cen na stacjach paliw" - podkreślił Łapiński,.

Spółka Anwim od 2009 roku zarządza niezależną siecią stacji paliw pod marką Moya, która na koniec 2018 r. liczyła 202 placówki i była szóstą największą siecią stacji paliw w Polsce. Plan na 2019 rok zakłada powiększenie sieci do 250 placówek, a do 2023 r. - do 350 obiektów.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)