Jak zauważa dziennik, będąc centralnym punktem polskiego rynku kapitałowego, Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) powinna świecić przykładem ładu korporacyjnego. "Po ostatnim walnym zgromadzeniu można mieć wątpliwości, czy giełdzie – której sekundował główny akcjonariusz, czyli skarb państwa reprezentowany przez Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP) – udało się sprostać temu założeniu" – zauważa "PB".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjaśnia, że resort nie zgłosił w terminie przedstawicieli do rady nadzorczej, dlatego podczas walnego i w komunikacie GPW musiała przyznać, że doszło do naruszenia dobrych praktyk, które ustala afiliowany przy giełdzie komitet ds. ładu korporacyjnego.
Jak czytamy, zaledwie 13 godzin przed początkiem walnego (tuż przed godz. 22) Rada Giełdy z nowego politycznego nadania wydała rekomendację dotyczącą absolutoriów dla zarządu. Powołując się na nieupublicznione audyty, zarekomendowała przyznanie absolutoriów za 2023 r. tylko dwójce z czworga członków zarządu pełniących funkcje przez cały rok. Przedstawicielka MAP tak właśnie zagłosowała, choć – jak przyznał resort w odpowiedzi na pytanie "PB" - MAP nie zapoznało się ani nawet nie dysponuje wynikami audytów - pisze gazeta.