Trwa sezon publikacji wyników za pierwszy kwartał 2020 roku. Karty odkrył Bank Millennium, dla którego nie był to najlepszy okres. Zarobił na czysto 18,1 mln zł. To o prawie 90 proc. mniej niż rok wcześniej, gdy zysk netto wyniósł 160 mln zł.
Gorszych wyników spodziewali się analitycy obserwujący bank, ale nie przewidzieli, że spadek będzie aż tak znaczący. Oczekiwania ośmiu biur maklerskich ankietowanych przez PAP wahały się w przedziale od 25 do 68 mln zł. Tak więc nawet najwięksi pesymiści nie przewidzieli takiego obrotu spraw.
Mogłoby się wydawać, że na tak słabe wyniki negatywnie zareaguje giełda. Nic z tych rzeczy. Notowania akcji Banku Millennium od rana są stabilne. Około godz. 10:00 były nawet na plusie. Najprawdopodobniej do inwestorów trafiły tłumaczenia zarządu, który uspokaja, że spadek zysku to efekt zdarzeń nadzwyczajnych. Przekonuje, że z ich pominięciem zysk utrzymałby się na ubiegłorocznym poziomie.
"Wyniki były obciążone szeregiem pozycji nadzwyczajnych, takich jak dodatkowe rezerwy na ryzyko prawne walutowych kredytów hipotecznych, wyprzedzająca rezerwa na spodziewany wpływ pandemii COVID-19 czy koszty integracji z Euro Bankiem" - czytamy w komunikacie.
Z informacji banku wynika, że w każdym z wymienionych przypadków negatywny wpływ na wyniki był na poziomie kilkudziesięciu milionów złotych.
Poza tym, w pierwszym kwartale bank zaksięgował pełną składkę roczną (58 mln zł) na fundusz przymusowej restrukturyzacji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) i kwartalną składkę na fundusz gwarantowania depozytów w kwocie 27 mln zł. Negatywny wpływ na wyniki miały też cięcia stóp procentowych i utracone dochody ze zwrotów prowizji od wcześniej spłaconych kredytów konsumpcyjnych.
Trudny cały rok
Bank informując o wynikach kwartalnych nie pozostawia złudzeń, że również w całym roku zyski będą niższe niż poprzednio. Punktem odniesienia jest ubiegłoroczne 560 mln zł. Jako jedną z głównych przyczyn wymienia koronawirusa.
"Bank przewiduje niższy od wcześniej zakładanego, popyt na produkty i usługi finansowe. Ponadto, sytuacja finansowa niektórych klientów grupy może ulec pogorszeniu, pomimo inicjatyw, mających na celu częściowe niwelowanie skutków pandemii (tj. oferta czasowego zawieszenia spłat rat kapitałowo-odsetkowych kredytu dla klientów detalicznych)" - czytamy w raporcie.
Bank ostrzega też, że osłabienie złotego może wpłynąć na koszt ryzyka prawnego walutowych kredytów hipotecznych, ale "obecnie trudno jest oszacować skalę tego wpływu w sposób wiarygodny".
Również obniżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP) oraz zmiana parametrów wymogów w zakresie rezerw obowiązkowych od 30 kwietnia, łącznie wywrą negatywny wpływ na wynik odsetkowy grupy Millennium Banku na poziomie około 160-190 mln zł.
Choć zyski bardzo mocno spadły, bank rośnie. M.in. dzięki przejęciu Euro Banku wartość aktywów przekroczyła już 100 mld zł (101,93) wobec 82,3 mld zł na koniec marca 2019. Bank Millennium ma 799 placówek (573 oddziały i 226 oddziałów franszyzowych).
Bank Millennium jest ogólnopolskim, uniwersalnym bankiem, działającym pod tą marką od 2003 roku. W roku 1992 akcje banku (wówczas BIG SA) jako pierwszej instytucji finansowej - zadebiutowały na GPW. Strategicznym akcjonariuszem jest Banco Comercial Portugues (Millennium bcp) - największy komercyjny bank w Portugalii.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie