"W dalszym ciągu motorem wzrostu pozostaje konsumpcja, jednak początek 2019 r. przyniósł wyraźną intensyfikację aktywności inwestycyjnej (wzrost o 12,6% r/r, po 6,1% r/r w ostatnim kwartale 2018), w tym w sektorze przedsiębiorstw. Oczekujemy, że wzrostowi konsumpcji w najbliższych kwartałach będzie sprzyjała nadal korzystna sytuacja na rynku pracy oraz wzrost transferów socjalnych (w II kw. 2019 'trzynasta emerytura', w IV kw. 19 rozszerzenie programu Rodzina 500+ na pierwsze dziecko). Jeżeli będzie temu towarzyszył dalszy dynamiczny wzrost inwestycji, to możemy być świadkami kolejnego bardzo udanego roku dla polskiej gospodarki. Biorąc pod uwagę solidny wzrost w pierwszym kwartale oraz korzystne perspektywy dla krajowej gospodarki, rewidujemy prognozę wzrostu PKB w 2019 r. do 4,5% z 4% oczekiwanych wcześniej" - czytamy w raporcie miesięcznym banku.
Główne ryzyka dla wzrostu są związane z czynnikami zewnętrznymi (Brexit, "wojny handlowe"), które mogą negatywnie wpłynąć na nastroje firm i zagrozić kontynuacji cyku inwestycyjnego z uwagi na podwyższoną niepewność, podał bank.
Analitycy spodziewają się, że najbliższe miesiące przyniosą względną stabilizację inflacji CPI w przedziale 2-2,5% r/r, a wyższe dynamiki cen będą obserwowane na przełomie 2019/2020 r.
"O ile nie zmaterializują się zagrożenia związane z presją na wzrost cen energii elektrycznej, to Rada Polityki Pieniężnej będzie utrzymywała stopy procentowe na obecnym poziomie do końca 2020 r. Równocześnie należy jednak pamiętać, że w środowisku szybkiego wzrostu gospodarczego i napiętej sytuacji na rynku pracy - jeśli będą niespodzianki inflacyjne, to będą to niespodzianki 'w górę'" - napisano też w raporcie.
Według prognoz Pekao, tempo inwestycji wzrośnie o 7,2% (wcześniej prognozowano 6%) w 2019 roku oraz oczekiwane jest korzystniejszy wpływ salda wymiany handlowej z zagranicą w kontekście zaskakująco wysokiej odporności polskiego sektora eksportowego na pogorszenie koniunktury na rynkach zagranicznych.
Deficyt na rachunku bieżącym zwiększy się w 2019 r. do 0,9% PKB z 0,7% PKB w 2018 r., podano także.
Bank spodziewa się, że na koniec roku stopa bezrobocia ukształtuje się na poziomie 5,4% wobec 5,8% na koniec 2018 r.
"Podtrzymujemy opinię, że wyraźne spowolnienie w gospodarce niemieckiej będzie się stopniowo przekładać na wolniejszy wzrost aktywności w polskim przemyśle, a zwiastunem tego procesu jest obserwowane w ostatnich miesiącach istotne wyhamowanie wzrostu polskiego eksportu do Niemiec. W całym 2019 r. oczekujemy wzrostu produkcji o 5,1% wobec 5,8% w 2018 r." - czytamy w materiale.
"W naszej opinii, najbliższe miesiące powinny upłynąć pod znakiem stabilizacji inflacji w okolicach nieznacznie powyżej 2% r/r, a wzrost w okolice celu nastąpi dopiero na koniec 2019 r. Przy takim scenariuszu spodziewamy się, że stopy procentowe pozostaną bez zmian co najmniej do końca 2020 r. Zarysowane w ostatnich miesiącach tendencje cenowe powodują, iż rośnie jednak prawdopodobieństwo, że do podwyżek stóp procentowych może dojść na przestrzeni 2020 r. Więcej światła na przyszłe kształtowanie się inflacji rzuci lipcowa projekcja makroekonomiczna NBP" - podsumowano w materiale.
Analitycy Banku Pekao szacują deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych (general government) na 1,7% PKB w 2019 r. i 1% PKB w 2020 r., zaś zadłużenie sektora general government na koniec 2019 r. na 47,4% PKB, a w 2020 r. spodziewają się spadku do 46,9% PKB.