"Najnowsze odczyty opracowanych przez nas wskaźników pokazują wyraźne wyhamowanie dotychczasowej tendencji spadkowej popytu zagranicznego, a jednocześnie sugerują lekką poprawę zagranicznej koniunktury w najbliższej przyszłości. Oznacza to, że polscy eksporterzy mogą liczyć na lepsze perspektywy w kolejnych kwartałach" - powiedział starszy ekonomista w Banku Pekao Piotr Piękoś, cytowany w komunikacie.
Eksport coraz silniej oddziałuje na polską gospodarkę i coraz mocniej stanowi o jej koniunkturze. Udział eksportu w polskim PKB to obecnie ponad 55%, co przekłada się na konieczność jeszcze ściślejszego monitorowania sytuacji w światowej gospodarce, a w szczególności u kluczowych partnerów handlowych Polski. Jednoczesne śledzenie koniunktury w kilku gospodarkach i odpowiednie skalibrowanie sygnałów płynących z różnych źródeł, może jednak stanowić wyzwanie, podano także.
"Dlatego też eksperci Pekao opracowali dwa indeksy kompozytowe, obrazujące łączną koniunkturę w kluczowych dla polskiego eksportu gospodarkach. Oparte są one na wskaźnikach koniunktury z krajów o największym udziale w polskim eksporcie (Niemiec, Czech, Wielkiej Brytanii, Francji i Włoch). Pierwszy z nich pokazuje bieżący stan zagranicznej koniunktury, drugi zaś ma charakter wyprzedzający wobec popytu zagranicznego. Indeksy te pozwalają kompleksowo przyjrzeć się tendencjom panującym na rynkach zagranicznych i odpowiednio na nie reagować" - czytamy także.
Eksperci Pekao zaznaczają jednak, że nie powinniśmy popadać w nadmierny optymizm. Oba wyszczególnione wskaźniki wciąż znajdują się poniżej swojej długoterminowej średniej, a więc nadal mamy do czynienia ze względnie niewysokim popytem zagranicznym.