"Rynek akceptuje, że startupy na świecie działają według zasady 'the bigger success, the bigger losses'. Top line (przychody) są
priorytetem, a zysk nie jest założeniem. Najwyżej przyjdzie większy rywal, który przejmie startup i zadba o własne efekty synergii. Jest to dominujący biznes model startupów z naszego regionu. Z reguły taki startup nastawiony jest na 'pompowanie skali' pod potencjalnego nabywcę" - powiedział ISBnews Rey podczas NOAH 2019 Tel Aviv.
Wskazał, że na wyobraźnię startupowców działają takie przykłady, jak przejęcie Careem przez Uber lub wchłonięcie Souq przez Amazon. Warto pamiętać, że oba giganty technologiczne prowadzą działalność w Polsce.
Dyrektor BCG ocenił jednocześnie, że polskie duże firmy nie wykorzystują potencjału startupów.
"Charakterystyczne, że podczas NOAH 2019 wystawiają się młode firmy, w które zaangażowane są inwestorzy korporacyjni. W ten sposób korporacje przygotowują się na przetrwanie nadchodzącego 'tech disruption'. Polskie duże firmy próbują zaistnieć jako inwestorzy wśród startupów, ale mimo to diagnoza może być taka, że nadal nie są w na tyle dojrzałym stadium rozwoju, żeby dysponować skuteczną i kompleksową strategią zabezpieczania przyszłościowych projektów" - stwierdził Rey.
Dodał, że w związku z tym trendem warto obserwować chociażby strategię paliwowego koncernu BP, który realizuje inwestycje w nowo wschodzące biznesy m.in. związane z elektromobilnością.
Sebastian Gawłowski