Poniżej poprawiona wersja depeszy:
Banki i SKOK-i udzieliły o 32% mniej kredytów gotówkowych w ujęciu liczbowym w lipcu 2020 r., podało Biuro Informacji Kredytowej (BIK). W ujęciu wartościowym nastąpił spadek o 33,6%.
W okresie styczeń - lipiec 2020 r. banki i SKOK-i udzieliły 1 583,4 mln kredytów gotówkowych na kwotę 29,717 mld zł.
"W okresie styczeń - lipiec 2020 r. ujemne dynamiki zarówno liczby, jak i wartości udzielonych kredytów gotówkowych dotyczyły wszystkich przedziałów wartości udzielanych kredytów. Najwyższy spadek dotyczył kredytów wysokokwotowych tj. powyżej 50 tys. zł (-36,3%) liczbowo oraz (-38,1%) wartościowo. Obserwowaliśmy już to zjawisko od samego początku lockdownu. Co ciekawe, niższa ujemna dynamika dotyczyła kredytów gotówkowych z przedziału niskokwotowego do 1 tys. zł: liczbowo (-11,6%) oraz (-14,1%) wartościowo" - powiedział główny analityk Biura Informacji Kredytowej Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.
Dla kredytów gotówkowych średnia wartość udzielonego kredytu to 17 699 zł - spadek o 2,3% w stosunku do lipca 2019 r.
"W porównaniu do lipca 2019 r. wartość Indeksu kredytów gotówkowych pogorszyła się (wzrosła) o 0,20. Trzeba przygotować się jednak na duże pogorszenie w kolejnych miesiącach, szczególnie w końcówce roku. Powodem tego będzie wzrost ryzyka dla portfela kredytów gotówkowych wysokokwotowych, których szkodowość jest zawsze wyższa od niskokwotowych. Musimy pamiętać, że część kredytobiorców uzyskała pomoc z banków, występując z powodu COVID-19 o odroczenie spłaty rat swoich kredytów. W mojej opinii to właśnie z tej grupy mogą pochodzić kredytobiorcy, którzy po skończonych ,,wakacjach" nie będą w stanie terminowo regulować swoich kredytów gotówkowych. Należy więc ze zdwojoną uwagą śledzić status tych rachunków kredytowych. W BIK-u już prowadzimy stosowne analizy" - dodał Rogowski.