"W marcu 2019 r., podobnie jak w ostatnich miesiącach 2018 r. oraz styczniu i lutym 2019 r., obserwujemy wysokie wartości sprzedaży kart kredytowych, aż 25,7% wyższą wartość przyznanych limitów niż w analogicznym okresie 2018 r. Wzrosty nie dotyczą jednak wszystkich przedziałów kwotowych. Najwyższą dodatnią dynamikę przyznawanych limitów na kartach kredytowych zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym odnotowały karty o limitach w przedziale 1-2 tys. zł, odpowiednio 56,8% oraz 53,6%. Czyżby na rynek kart kredytowych weszły osoby o niższych dochodach, co może być konsekwencją wzrostu ich dochodów wynikających zarówno ze wzrostu wynagrodzeń, jak i transferów socjalnych? Wcześniejsze dochody uniemożliwiały im korzystanie z tego produktu kredytowego. Drugą najwyższą dynamiką w ujęciu wartościowym charakteryzowały się limity wysokokwotowe > 10 tys. zł. W ich przypadku dynamika marzec 2019 r. do marca 2018 r. wynosi 41,9%. Możemy już chyba powoli mówić o zmianie negatywnego trendu na rynku kart kredytowych" -
powiedział główny analityk Biura Informacji Kredytowej Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.
Banki przyznały łącznie 52,3 tys. limitów kredytowych w kontach osobistych na łączną kwotę 249 mln zł w marcu 2019 r. Stanowi to spadek o 6,5% w ujęciu liczbowym i spadek o 6,2% w ujęciu wartościowym, w porównaniu do marca 2018 r., podano również
"Co ciekawe, w przypadku limitów w kontach nie obserwujemy typowego zjawiska związanego z rosnącą sprzedażą w obu skrajnych przedziałach kwotowych. W przypadku limitów dodatnią dynamikę zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym odnotowaliśmy jedynie dla przedziałów środkowych tj. 1-2 tys. zł oraz 2-4 tys. zł. Odpowiednio dla ujęcia liczbowego: 16,4% i 11,7% oraz wartościowego: 12,2% i 8,1%" - podsumował Rogowski.