Prace nad polskim lekiem na COVID-19 idą pełną parą. W połowie sierpnia Biomed-Lublin informował, że z końcem października będzie w stanie przekazać pierwszą partię leku do badań klinicznych. Już wiadomo, że proces wytwarza specjalnego preparatu dobiegł końca.
"Zakończył się proces wytwarzania substancji czynnej Immunoglobulina anty SARS-CoV-2 z osocza ozdrowieńców, tj. osób po przebytej infekcji wirusowej SARS-CoV-2" - poinformowała spółka.
Wskazała, że na 23 września zaplanowano proces aseptycznego (sterylnego) rozlewu preparatu do ampułek. Wcześniej Biomed informował, że celem jest wyprodukowanie około 3 tys. ampułek leku z osocza ozdrowieńców.
Co dalej? "Immunoglobulina anty SARS-CoV-2 poddana będzie badaniom jakościowym, w tym badaniom stabilności produktu i zostanie przekazana do badań klinicznych w czterech ośrodkach: w Lublinie, Bytomiu, Białymstoku i Warszawie, według zatwierdzonego protokołu badań" - czytamy w komunikacie.
Zwolnienie leku do niekomercyjnych badań klinicznych planowane jest w czwartym kwartale 2020 roku.
Biomed-Lublin Wytwórnia Surowic i Szczepionek, bo tak brzmi pełna nazwa firmy, jest polską spółką farmaceutyczną działającą od 1944 roku. Firma zajmuje się produkcją preparatów leczniczych (leki na receptę, wyroby medyczne oraz odczynniki laboratoryjne, stosowane w laboratoriach biochemicznych i medycznych).
Czytaj więcej: Australijczycy skarżą Polskę. Są otwarci na negocjacje, ale nowych inwestycji w naszym kraju już nie szukają
Spółka jest notowana na głównym rynku warszawskiej giełdy i w ostatnim czasie za sprawą prac nad lekiem na koronawirusa robi na niej furorę. Na początku roku jedna akcja była wyceniana na około 1 zł. Od marca notowania mocno skoczyły i na przełomie lipca i sierpnia kurs wynosił nawet blisko 30 zł.
Teraz akcje Biomedu chodzą mniej więcej za połowę tej ceny, czyli około 15 zł. Najnowsze wieści o zakończeniu procesu wytwarzania substancji czynnej i przejściu do kolejnego etapu zostały przyjęte z dużym zadowoleniem inwestorów. Po kwadransie od rozpoczęcia wtorkowej sesji na GPW akcje rosną około 10 proc.