Od dłuższego czasu inwestorzy emocjonują się rosnącym w siłę euro, które zyskuje względem dolara. To jednak nic przy tym, co dzieje się w "równoległej rzeczywistości" kryptowalut lub - jak nazywają je niektórzy - wirtualnych walut.
Bitcoin był na ustach wszystkich w 2017 roku, gdy wartość tej wirtualnej waluty sięgała prawie 20 tys. dolarów za "sztukę". Później przyszedł krach i o kryptowalutach zrobiło się cicho. W dobie światowego kryzysu wywołanego przez koronawirusa jego notowania znowu są na szczycie.
W poniedziałek w szczytowym momencie jeden bitcoin był wyceniany na około 19 842 dolary (ponad 73 tys. zł). To oznacza blisko 16-procentową zwyżkę w porównaniu z zamknięciem piątkowej sesji, gdy za wirtualną walutę inwestorzy płacili niewiele ponad 17 tys. dolarów.
Tym samym notowania bitcoina dzieli niewiele od osiągnięcia psychologicznej bariery 20 tys. dolarów. Może zostać sforsowana praktycznie w każdej chwili.
Niezależnie od osiągnięcia tego poziomu, już teraz można mówić o nowym rekordzie wyceny bitcoinów. Są warte około 400 dolarów więcej niż w szczycie z 2017 roku, gdy notowania sięgały 19 455 dolarów.
Bitcoin wart jest już grubo ponad 10-krotnie więcej niż uncja złota, wyceniana w poniedziałek na około 1780 dolarów.
Inwestorzy, którzy w czasie największej paniki rynkowej w marcu postawili na bitcoina - wartego wtedy blisko 4 tys. dolarów - teraz są do przodu około 400 proc.
Czytaj więcej: "Holding PiS" przegrywa w starciu z COVID-19. Tylko jedna państwowa spółka poprawiła wyniki
Skąd takie zainteresowanie bitcoinem? W przeciwieństwie do złota nie można go nazwać "bezpieczną przystanią". Wręcz przeciwnie. Ze względu na ogromne wahania jego wartości (w czwartek jego cena spadła ponad 2 tys. dolarów) uznawany jest za jedno z bardziej ryzykownych aktywów finansowych.
Fenomen bitcoina może brać się z szeroko rozumianego postępu technologicznego, który zachodzi w wyniku pandemii. Wiele procesów (np. zakupy) zostało przeniesionych do świata wirtualnego. To może stanowić furtkę do upowszechnienia i popularyzacji bitcoina, jako nowego sposobu płatności.