Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|
aktualizacja

Bloober Team o grze "Blair Witch". Kilkunastokrotnie większe zainteresowanie niż "Layers of Fear 2"

0
Podziel się:

Bloober Team ocenia, że po prezentacji "Blair Witch" na targach E3 zainteresowanie grą na całym świecie jest nawet kilkunastokrotnie większe niż przy niedawnej głośnej premierze. Podkreśla, że jest samodzielnym wydawcą gry.

Gracze z całego świata czekają na polską grę opartą na kultowym filmie.
Gracze z całego świata czekają na polską grę opartą na kultowym filmie. (flickr.com, - EMR -)

Bloober Team chce iść w ślady CD Projekt, czyli najpopularniejszego producenta gier w Polsce. Niezależny producent, którego historia sięga zaledwie 2008 roku, zrobił sporo szumu na zakończonych niedawno targach E3 w USA.

- "Blair Witch" jest jedyną grą, o której nikt nie wiedział przed prezentację na E3. Microsoft nam zaufał z tym tytułem. Patrząc na liczbę odwiedzin i reakcji na pokaz, był to dla nas idealny moment, żeby zapowiedzieć tę grę - komentuje Piotr Babieno, prezes Bloober Team.

Podkreśla, że rynek nie ma do końca świadomości, ale Bloober Team jest samodzielnym wydawcą tej gry.

Zobacz także: Dobre, bo polskie - poznaj braci, którzy zrobili grę za milion złotych

- Mamy bardzo kompetentną ekipę w dziale wydawniczym. Zainteresowanie w 24 godziny po zapowiedzi jest wyraźnie większe niż przy "Layers of Fear 2" w czasie premiery - podkreśla prezes Babieno. Ocenia, że chętnych na zakup "Blair Witch" jest nawet kilkunastokrotnie więcej.

Bloober Team ma nadzieję "dowieść bardzo dobrą grę i utrzymać wygenerowany impet marketingowy do premiery".

O Bloober Team za sprawą "Blair Witch" jest głośno nie tylko w branży gier. Na sukces liczą także inwestorzy giełdowi. Notowania akcji spółki po targach E3 wzrosły w nieco ponad tydzień o blisko jedną trzecią.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

telekomunikacja
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)