Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

BM Reflex: Ceny paliw powinny spadać, szczególnie oleju napędowego

0
Podziel się:

Warszawa, 17.01.2020 (ISBnews/ BM Reflex) - W związku ze stabilizacją cen paliw na rynku hurtowym utrzymuje się duże prawdopodobieństwo obniżek na stacjach w kolejnych dniach. W większym stopniu może to dotyczyć oleju napędowego niż benzyny, wynika z komentarza rynkowego analityków Biura Maklerskiego Reflex.

BM Reflex: Ceny paliw powinny spadać, szczególnie oleju napędowego

Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:

Uspokojenie sytuacji na Bliskim Wschodzie pozytywnie wpłynęło na rynek paliw i wraz z obniżkami cen ropy naftowej notujemy już pierwsze obniżki cen paliw na stacjach. Póki co to jeszcze niewielkie i nie na wszystkich stacjach. Ceny paliw kształtują się ocenie (16.01.2020 r.) na następujących poziomach: dla benzyny bezołowiowej 95 - 4,97 zł/l, bezołowiowej 98 - 5,29 zł/l, oleju napędowego - 5,19 zł/l i autogazu 2,40 zł/l i są średnio niższe o 2-3 grosze na litrze niż przed tygodniem. W dalszym ciągu ceny utrzymują się na poziomie wyższym niż przed rokiem. Ceny benzyny 95 wzrosły w skali roku o 4,4%, benzyny 98 o 3,9%, oleju napędowego o 3,8% i autogazu o 5,26%.

W związku ze stabilizacją cen na rynku hurtowym utrzymuje się duże prawdopodobieństwo obniżek w kolejnych dniach. W większym stopniu może to dotyczyć oleju napędowego niż benzyn. Obniżki mogą wynieść średnio około 3-5 groszy na litrze.

Mijający tydzień na rynku ropy naftowej nie przyniósł większych zmian. Spadki cen ropy naftowej Brent wyhamowały w rejonie 63,50 USD/bbl i w piątek rano ropa Brent kosztuje około 65 USD/bbl. Po tym jak z rynku odpłynęła premia za ryzyko geopolityczne, powrót cen ropy naftowej do systematycznych wzrostów w I kwartale tego roku, przynajmniej z fundamentalnego punktu widzenia, może być trudny.

Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) pozostawiła na niezmienionym poziomie 1,2 mln bbl/d szacunki tempa wzrostu światowej konsumpcji paliw w tym roku. Tempo wzrostu ma być 0,2 pkt. procentowego wyższe niż w roku 2019. Przyspieszy również tempo wzrostu podaży ropy naftowej w krajach poza OPEC z 2 mln bbl/d do 2,1 mln bbl/d. Zdaniem MAE nawet jeśli kraje OPEC+ będą przestrzegały obowiązujących od stycznia niższych limitów produkcji, to i tak w I połowie roku nadal prawdopodobny będzie znaczny wzrost światowych zapasów ropy naftowej.

W I połowie 2020 roku bowiem popyt na ropę z krajów OPEC ma spaść do 28,5 mln bbl/d czyli blisko 1 mln bbl/d poniżej grudniowego poziomu wydobycia. Kluczowe w tym kontekście staje się marcowe posiedzenie OPEC i rynek prawdopodobnie wkrótce zacznie wyceniać scenariusz utrzymania niższej produkcji poza I kwartał roku, co teoretycznie powinno stanowić wsparcie dla cen ropy naftowej.

Natomiast Zgodnie z danymi Amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej (EIA) produkcja ropy naftowej w USA wzrosła w skali tygodnia 0,1 mln bbl/d ustanawiając nowy rekord 13 mln bbl/d. EIA prognozuje, że w tym roku średni poziom produkcji ropy w USA ukształtuje się na poziomie 13,3 mln bbl/d, w przyszłym zaś wzrośnie do 13,7 mln bbl/d.

Mimo oczekiwanego dalszego wzrostu średnioroczne tempo wzrostu produkcji ropy naftowej w USA wyraźnie hamuje. Dla porównaniu w 2018 roku wydobycie ropy w USA wzrosło w skali roku 1,64 mln bbl/d w 2019 1,25 mln bbl/d.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)