"To, co jeszcze dzieje się teraz, co będzie wpływało dosyć istotnie na poziom sprzedaży pewnie jeszcze w końcu tego roku i na początku następnego, to to, że pracujemy nad przejmowaniem obecnych projektów od naszej konkurencji" - powiedział Lisiecki podczas konferencji prasowej.
Wyjaśnił, że klienci przychodzą do grupy, informując, że nie są usatysfakcjonowani współpracą z innymi producentami i oferując przekazanie projektów. Nie wszystkie są dla grupy ciekawe ze względu na marże, ale wiele jest "dość istotnych".
"Na dziś rozmawiamy o kilkunastu projektach, których wartość [w okresie życia projektu] to ok. 600 mln euro. Oczywiście, nie jest tak, że nagle je wszystkie przejmiemy. Oczekiwałbym, że istotną część jesteśmy w stanie przejąć" - dodał prezes.
Pozyskanie nowego projektu gwarantuje grupie przychód na 2-3 lata.
"Przejęcie od konkurencji powoduje, że właściwie z kwartału na kwartał zaczynamy produkcję, co może być istotne z punktu widzenia obrotów segmentu" - podsumował Lisiecki.
Grupa Boryszew jest jedną z największych grup przemysłowych w Polsce, specjalizującą się w produkcji komponentów do samochodów, przetwórstwie metali nieżelaznych oraz chemii przemysłowej. Zatrudnia ok. 10 tys. pracowników w ponad 30 zakładach zlokalizowanych w 14 krajach, na 4 kontynentach. Boryszew jest notowany na GPW od 1996 r. Skonsolidowane przychody wyniosły 6,1 mld zł w 2018 r.