"Na bieżący tydzień zaplanowanych jest nieco mniej publikacji z gospodarki globalnej, najistotniejsze będą zapewne lipcowe wstępne dane dot. indeksów koniunktury gospodarczej. Przy utrzymujących się korzystnych statystykach dot. liczby zachorowań w Europie w okresie odmrażania oraz pozytywnych zapowiedzi dot. wspólnej reakcji polityki fiskalnej na kryzys rynki oczekują dalszej poprawy nastrojów firm w krajach strefy euro"- czytamy w tygodniku banku.
Ekonomiści wskazują, że w bieżącym tygodniu opublikowane zostaną jeszcze krajowe dane dot. sprzedaży detalicznej, produkcji budowlanej i stopy bezrobocia rejestrowanego za czerwiec.
"Przy stabilizacji wskaźników zatrudnienia oczekujemy w czerwcu jedynie niewielkiej skali wzrostu stopy bezrobocia. Dalsze odmrażanie życia gospodarczego i społecznego, powinno sprzyjać dalszej poprawie wskaźników sprzedaży detalicznej. Danym ze sfery realnej cały czas sprzyjać będzie poprawa relacji liczby dni roboczych" - czytamy dalej.
Ekonomiści BOŚ Banku w czerwcu oczekują wzrostu produkcji budowlano-montażowej o 2,5% r/r, wobec majowego spadku o 5,1% r/r. po trzech miesiącach spadków produkcji w budownictwie (zmiany miesięczne oczyszczone z wahań sezonowych) oczekujemy lekkiego wzrostu wartości produkcji, przy podtrzymaniu wyższych wydatków inwestycji publicznych oraz kończeniu rozpoczętych wcześniej inwestycji budowlanych w warunkach ograniczonego wpływu pandemii na wyniki sektora budowlanego.
"Szacujemy, że w czerwcu sprzedaż detaliczna zanotuje już niewielki spadek w skali roku o 0,9%, wobec wyników z maja -7,7% r/r. Pozytywnie na czerwcowe wyniki sprzedaży w czerwcu powinny wpływać: - efekty kalendarzowe (galerie handlowe w czerwcu czynne już przez cały miesiąc, korzystniejsza w stosunku do maja relacja liczby dni handlowych), - dalsze aktywizowanie konsumentów i stopniowo rosnąca odwiedzalność galerii od początku maja, - generalne ożywienie aktywności poprawiające wyniki sprzedaży paliw i samochodów" - czytamy dalej.
Według nich w czerwcu stopa bezrobocia rejestrowanego wzrosła do 6,2% z 6,0% notowanych w maju.
"Generalnie wzrost stopy bezrobocia jest pochodną silnego spowolnienia aktywności gospodarczej wskutek pandemii i spadku popytu na pracę. Z drugiej strony zakładamy, że działania publiczne nakierowane na ograniczenie likwidacji miejsc pracy, póki co są skuteczne ograniczając skalę zwolnień i gwałtowny wzrost bezrobocia" - podano także.
