"Najistotniejsze będą wstępne szacunki indeksów koniunktury PMI w strefie euro, po ich wyraźnym osłabieniu w sierpniu. Dane dadzą więcej informacji, na ile sierpniowe spadki były naturalnym korekcyjnym spadkiem, a na ile były pochodną ponownego wzrostu liczby zachorowań na COVID-19 w Europie od sierpnia" - czytamy w tygodniku banku.
"W kraju publikacja danych dot. stopy bezrobocia zakończy serię publikacji sierpniowych wskaźników ze sfery realnej polskiej gospodarki. Oczekujemy, że stopa bezrobocia wzrośnie nieznacznie do 6,3%, przy ryzyku niższego odczytu wobec prognozy bazowej" - czytamy dalej.
Ekonomiści wskazują, że opublikowane dziś słabsze dane z budownictwa wpływają na utrzymanie wysokiego ryzyka dla wcześniejszej prognozy banku spadku PKB w Polsce w skali nie większej niż 2,5% r/r.
"Obok słabych danych z budownictwa, kluczowe dla tej prognozy będą dane dot. sektora usług w III kw. Choć stabilna sytuacja na rynku pracy oraz solidne ożywienie sprzedaży detalicznej wspierają oczekiwania stopniowego odbicia spożycia gospodarstw domowych, to cały czas utrzymuje się niepewność, na ile szeroko następuje to ożywienie, a w jakim stopniu część wydatków dotychczas przeznaczana na usługi obecnie koncentruje się na konsumpcji towarów" - oceniają ekonomiści banku.